środa, 26 listopada 2025

"Ulice ciem" Katarzyna Puzyńska

Tytuł: Ulice ciem
Autor: Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Czyta: Anna Dereszowska, Anna Szymańczyk, Laura Breszka, Barbara Liberek
Długość: 9 godz. 49 min.
Ocena: 4.5/6



Bo bez tych trudnych momentów nie można by docenić tych dobrych. A bez dobrych złe zdawałyby się czymś zwyczajnym.




Serię o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej uwielbiam od samego początku, ale nie miałam okazji czytać innych jej książek, chociaż jest ich kilka. W końcu udało mi się zabrać za kolejną pozycję z twórczości autorki, a mój wybór padł na Ulice ciem chcąc sprawdzić jak spodoba mi się pióro Puzyńskiej w nieco innym wykonaniu. 

Warszawa dziś. Zofia myśli, że czeka ją bardzo samotne Boże Narodzenie. Wędrując po mieście, trafia do tajemniczej księgarni. Jej właściciel twierdzi, że ma szczególny dar, dzięki któremu może obdarować każdego klienta taką opowieścią, jakiej ten w swoim życiu akurat potrzebuje. Dziewczyna niezbyt wierzy w takie rzeczy, ale ulega czarowi księgarza i przyjmuje od niego ofiarowany dar. Spotkało ją coś bardzo złego i teraz sama zaczęła pisać powieść. Ma nadzieję, że lektura ofiarowanej książki podziała na nią oczyszczająco. Wkrótce odkrywa, że pomiędzy oboma tekstami istnieje dziwne powiązanie. A uroczy wcześniej księgarz pokazuje zupełnie inną twarz… 

Warszawa 1939. Wojna wisi w powietrzu, ale mieszkańcy stolicy nadal starają się korzystać z upalnego lata. Jednakże nie dla wszystkich jest ono piękne. Bo choć ulice Śródmieścia toną w kwiatach, w kawiarniach kusząco pachnie kawą, a z dansingów słychać porywające rytmy, to na Woli i w Dzielnicy Północnej nie dzieje się dobrze. Zginęło kilkanaście prostytutek. W obliczu nadchodzącej wojny władze ignorują zniknięcia kobiet, które nazywają upadłymi, więc jedna z nich, Mańka, postanawia działać. Cztery jej koleżanki zniknęły, a tropy prowadzą do bardzo wysoko postawionego mężczyzny. W sprawę zamieszany zdaje się być również pewien księgarz, który oferuje darmowe opowieści.                                                                                                               opis wydawcy
Ulice ciem to pozycja, której byłam bardzo ciekawa znając już serię o Lipowie, a ponadto w tej pozycji pojawia się motyw, który bardzo lubię, czyli motyw książki w literaturze (notabene to mój temat z matury ustnej z języka polskiego). Sam pomysł na fabułę naprawdę mi się spodobał, aczkolwiek nieco skojarzył mi się z Zaginioną księgarnią. Poza motywem tajemniczej księgarni i księgarza rozdającego darmowe opowieści jest równie pokazana siła kobiet i ich (nas) jedności. W tej pozycji występują trzy główne silne postaci kobiece i ich historie w trakcie trwania fabuły książki się przeplatają razem ich liniami czasowymi – mamy historię Hani z końcówki lipca 1939 roku, historię Mani z sierpnia 1939, a także Zosi z teraźniejszości. Na samym końcu oczywiście wszystkie trzy historie kończą się w bardzo spójny, ale w tym wszystkim bardzo przewidywalny – przynajmniej dla mnie, co jednocześnie sprawiło, że jestem w tej kwestii niesatysfakcjonowana. Natomiast w kwestii języka niemałą igraszkę sprawiła mi gwara warszawska, z którą nigdy wcześniej kontaktu, a ponadto można znaleźć tutaj język współczesny oraz wstawki języka francuskiego.
Chyba nie powinna o nim za wiele myśleć. A może w ogóle powinna wyrzucić ze swojego słownika słowo powinna? O tak, to mogłoby być wręcz uzdrawiające.
Ulice ciem to pozycja, której zapoznanie się w formie audiobooka sprawiło mi sporo przyjemności, ale pod koniec poczułam się lekko rozczarowana tym, jak przewidywalne okazało się być zakończenie tej fabuły. Trudno tę lekturę porównywać do serii o Lipowie, ale jest to przecież inny klimat książki, coś nowego… Czy polecam? Tak, Ulice ciem zdecydowanie mogą zafascynować i wciągnąć, jednak miłośnicy zwrotów akcji i nieoczywistych zakończeń mogą być rozczarowani. 
Niestety z czasem dorośli ludzie zaczynają bać się wyobraźni i niektórzy zupełnie zarzucają czytanie. Przeraża ich wszystko, co tyczy się wyobraźni. [...] Tak wiele tracą, odrzucając tę część opowieści, która nie przypomina ich codziennego życia. Nie ćwiczą wyobraźni, a jak się nie ćwiczy fizycznie, to potem ciężko jest unieść hantle czy przebyć dłuższy dystans, prawda? Tak samo jest z fantazją. Nie ćwiczą jej, więc każda książka, która staje się dla ich wyobraźni wyzwaniem, jest z miejsca odrzucana.

czwartek, 6 listopada 2025

"Zapłata" Małgorzata Rogala

Tytuł: Zapłata
Autor: Małgorzata Rogala
Cykl: Agata Górska i Sławek Tomczyk
Tom: pierwszy
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Czyta: Adam Bauman
Długość: 9 godz. 57 min.
Ocena: 4/6


Ludzie często zaczynali rozumieć, co zrobili innym, dopiero wtedy, gdy doświadczali tego samego.





A twórczość Małgorzaty Rogali zbierałam się już od dłuższego czasu – tytuły z jej bibliografii wyskakiwały mi w mediach społecznościowych niczym królik z kapelusza. Któregoś dnia postanowiłam się w końcu zabrać za książki tej autorki zaczynając od serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem w rolach głównych, a konkretnie (cóż za zaskoczenie!) od pierwszego tomu o tytule Zapłata. 

W jednym z warszawskich klubów zostaje zamordowany syn adwokata. Sprawa może mieć związek ze śmiertelnym pobiciem sprzed ośmiu lat. Śledztwo staje się łamigłówką, której początek tkwi w przeszłości. Ktoś nie chciał, żeby prawda ujrzała światło dzienne i bardzo się postarał, żeby zatrzeć ślady zbrodni. Czy nowe wydarzenia sprawią, że tajemnice sprzed lat wreszcie zostaną wyjaśnione? Jak starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk poradzą sobie z kolejnymi zbrodniami? I wreszcie – czy policjantom emocjonalnie zaangażowanym w śledztwo uda się zachować zimną krew?                                                                                                                                                           opis wydawcy

Zapłata jest pozycją, której byłam bardzo ciekawa, chociaż nie miałam względem niej większych oczekiwań. Po książkę sięgnęłam w formie audiobooka w interpretacji Adama Baumana i od samego początku dość mocno wciągnęłam się w tę historię. Muszę przyznać, że sam pomysł na fabułę zdecydowanie przypadł mi do gustu – zabójstwem przy wykorzystania wiedzy z dziedziny ziołolecznictwa, a także motyw zemsty, pedofilii i wielu mniej czy bardziej mrocznych tajemnic. Ponadto wszystko dzieje się na kilku płaszczyznach czasowych co wyjątkowo lubię w powieściach – szczególnie tych kryminalnych. Całość napisana jest nieskomplikowanym, ale przyjemnym w odbiorze językiem, co wraz z dość wartką akcją sprawiło, że audiobooka pochłonęłam dość szybko. Przyczynili się również do tego bohaterowie – nie ma ich zbyt wielu, ale są barwni, charakterystyczni i niesztampowi, a przy niektórych ich dialogach zdarzyło mi się uśmiechnąć pod nosem. Co do zakończenia – w miarę szybko domyśliłam się jaki będzie finał tej historii, ale nie zmienia to faktu, że podczas lektury bawiłam się dość dobrze.

Pokazywała, że jest silna i świetnie sobie radzi, ale Tomczyk czuł, że gdzieś w głębi tkwi mała, skrzywdzona dziewczynka, której kiedyś odebrano poczucie bezpieczeństwa.

Zapłata jest pierwszą częścią kilkutomowej serii z dwójką komisarzy. W moim odczuciu nie jest to literatura wyjątkowo wysokich lotów, ale ta książka zdecydowanie przypadła mi do gustu – mimo tego, że dość szybko domyśliłam się zakończenia. Zdecydowanie sięgnę po kolejne tomy z tej serii – chociażby z czystej ciekawości. Czy polecam? Jako literaturę rozrywkową, niezbyt wysokich lotów – jak najbardziej. Ja się dobrze bawiłam podczas lektury. 

niedziela, 5 października 2025

Bożonarodzeniowa wymianka u Hadzi - edycja 2025


Boże Narodzenie coraz bliżej - zapraszam na wymiankę ;)
Zabawa dotyczy wszystkich - nie tylko dla posiadaczy blogów.
Nie będzie typowych par - A wysyła do B, a B do A, ale będzie miks.
Dostaniesz paczkę od kogoś innego, do którego wysłałeś!

Zapisy: do 30 listopada br.
Losowanie: do 1 grudnia br.
Wysyłka paczek: do 15 grudnia br.

Zapisy mailowo!
e-mail: hadziczka13@wp.pl

Wiadomość powinna zawierać:
~preferencje książkowe
~listę kilku książek, na które polujesz
~imię i nazwisko oraz adres korespondencyjny
~kilka słów o sobie
~odpowiedź na pytanie czy zgadzasz się na wysyłkę paczki za granicę

Przesyłka powinna zawierać:
~oczywiście książkę lub książki, które nie muszą być nowe, lecz zadbane;) oczywiście wg preferencji drugiej osoby. Ilość książek - dowolna 
~jakiś świąteczny akcent - ozdóbka, kartka, herbatka świąteczna
~jakieś umilacze czytania – słodycze, herbatki czy inne tego typu rzeczy;)
~kilka słów od siebie, najlepiej w kartce świątecznej

Paczkę wysyłamy z potwierdzeniem nadania.
Zdjęcie/skan nadania wysyłacie do mnie;)


Będzie mi bardzo miło jak udostępnisz linka/baner do wymianki na swoim blogu/profilu w SM


PS. Można się zgłaszać NIE mieszkając w Polsce ;)

niedziela, 24 sierpnia 2025

"Bal wszystkich nieświętych" Alek Rogoziński

Tytuł: Bal wszystkich nieświętych
Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Purple Book
Ilość stron: 320
Ocena: 2/6



Życie nauczyło mnie, że ludzie mocni w słowach z reguły są bardzo marni w czynach.





Bardzo lubię twórczość Alka Rogozińskiego, dlatego z pewną dozą regularności sięgam po pozycje przez niego napisane. Bardzo lubię Różę Krull, ale tym razem wybór padł na książkę, w której ona nie występuje – zapraszam na kilka zdań na temat komedii kryminalnej pt. Bal wszystkich nieświętych. 

Współwłaściciele agencji PR, Mariusz „Mario” Kosek i Dominika „Miśka” Szustek dostają zaproszenie na bal do pięknego, prawie dwustuletniego pałacu znajdującego się w niewielkim miasteczku na Warmii. Gospodarzem imprezy jest młody, popularny biznesmen Ignacy Bursztynowicz. W pałacu Miśka i Mario spotykają gwiazdy kina, internetu, literatury i świata biznesu oraz zaprzyjaźniają się z mocno ekscentryczną babcią właściciela pałacu – Eugenią. Kiedy w czasie balu dochodzi do morderstwa, szybko okazuje się, że wiele osób miało powód, aby je popełnić, a w świecie „znanych i lubianych” mało kto jest aniołem. Na szczęście na miejscu jest też niezawodny komisarz Krzysztof Darski, który od razu zabiera się do śledztwa…                                                                                                                                             opis wydawcy

Bal wszystkich nieświętych to komedia kryminalna, której średnio wartka akcja toczy się wśród śmietanki towarzyskiej celebrytów, a każdy z nich może mieć powód do popełnienia morderstwa. Sam pomysł na fabułę, w której gwiazdy z różnych dziedzin są zgromadzone w jednym miejscu i podejrzane o dokonanie zbrodni, jest średnio ciekawy – przynajmniej moim zdaniem. Ponadto w tym wszystkim odnoszę wrażenie, że ten motyw już gdzieś był, że to jest dość odtwórcze i powtarzalne. Moim zdaniem bohaterowie tej komedii kryminalnej, również są sztampowi i powtarzalni, co w połączeniu z wartkością akcji i pomysłem na fabułę sprawia, że całość dla mnie wypada dość słabo. Czymś, co zdecydowanie ratuje jakkolwiek tę powieść jest lekkość pióra oraz poczucie humoru – charakterystyczne dla twórczości Alka Rogozińskiego, który moim zdaniem miał lepsze książki w swoim dorobku. 

Skromność jest z reguły cechą na pokaz osób o rozdętym ego, takich, które lubią słyszeć, jak inni je chwalą, i się tym w skrytości ducha upajają. Ja zawsze uważałam ją za zbyt przecenianą. Trzeba znać swoją wartość i się zgodnie z nią cenić.

Bal wszystkich nieświętych to moim zdaniem dość przeciętna, wręcz słaba pozycja – jest humor i lekki styl pisania, ale już cała reszta – moim zdaniem – wypada dość słabo. Autor w swojej twórczości ma naprawdę zdecydowanie lepsze pozycje. Moim zdaniem na tę książkę trochę szkoda czasu – są zdecydowanie lepsze komedie kryminalne, również spod pióra Alka Rogozińskiego.