Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cecilia Randall. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cecilia Randall. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 maja 2014

"Hyperversum 2. Sokół i lew" Cecilia Randall




Tytuł: Hyperversum 2. Sokół i lew
Autor: Cecilia Randall
Cykl: Hyperversum
Tom: drugi
Wydawnictwo: Esprit
Ilość stron: 800
Ocena: 5.5/6







Pamiętacie jeszcze przygody grupki przyjaciół, która dziwnym trafem przeniosła się dzięki grze RPG do czasów średniowiecza? Jeżeli nie, to koniecznie odświeżcie sobie Hyperversum. Jeżeli pamiętacie to zapraszam na jej kontynuację, którą miałam ostatnio okazję przeczytać.

W poprzedniej części grupka przyjaciół chciała się przenieść do średniowiecznego świata, ale tylko fikcyjnie – w grze wideo. Niestety okazało się, że trafili tam naprawdę, tak prawdziwie, że bardziej się nie da. W końcu blizn po biczu na plecach nie można sobie wymyślić czy dorysować. Od tamtych wydarzeń w normalnym świecie naszych bohaterów mija dwa lata, w średniowieczu została brzemienna ukochana Iana – Isabeau, do której za wszelką cenę próbuje wrócić wraz ze swoim przyjacielem Danielem. Jednak okazuje się, że życie lubi komplikować drogi i plany – najpierw gra nie chce ich przenieść do średniowiecza, a kiedy wylądowali w odpowiednim czasie i miejscu na drodze staje im Jan bez Ziemi. Jakie przygody spotkają ich tym razem w XIII-wiecznej Francji? Czy wszystko pójdzie tak jak sobie zaplanowali? Czy Ian będzie przy narodzinach swojego pierworodnego? Jak Isabeau zareaguje na powrót ukochanego, który był uznany za zmarłego w pożarze? Przyjaciele zostaną już tam na zawsze czy wrócą do swojego prawdziwego świata? Jak skończy się ich przygoda?

Hyperversum 2. Sokół i lew to gruba księga włoskiej pisarki z piękną, klimatyczną okładką, która świetnie odzwierciedla atmosferę panującą w książce, choć jeszcze lepiej by było gdyby było więcej elementów związanych z walką i rycerstwem, bo tego dużo przewija się w tej pozycji. Książka jest napisana lekkim, przyjemnym językiem, który trafi jednocześnie i do nastolatków lubujących się w literaturze młodzieżowej, jak i do starszych czytelników szukających ciekawych woluminów do przeczytania i do spędzenia czasu w wyjątkowo miły i przyjemny sposób. Jest to lektura wyjątkowo wciągająca i zapewniająca zabawę na dłuższy czas z powodu swej objętości. Książkę czyta się dość szybko głównie za sprawą ciekawie prowadzonej narracji, a także fabuły i wielu przygód jakie przytrafiły się naszym przyjaciołom. Akcja toczy się miarowo, nie ma momentów nudy, kiedy ma się wrażenie, że już wszystko powinno być dobrze i powoli, znowu zaczyna się coś dziać i tak z pewną dozą regularności. Zakończenie jest dość przewidywalne, ale za to wszystkie przygody i perypetie po drodze już niekoniecznie;) Sięgnęłam po tę książkę, bo chciałam poznać dalsze losy bohaterów poznanych w poprzedniej części i się nie zawiodłam;) Wszyscy fani fantastyki z dużą ilością średniowiecza, walk na mierze i rycerzy również nie będą zawiedzeni – książka dla nich będzie wręcz idealna;) Co ciekawe autorka napisała kontynuację sagi pt. "Il Cavaliere del Tempo" (Rycerz Czasu), niestety w Polsce nie wiadomo kiedy się ukaże. Zostaje więc cierpliwie czekać lub przypomnieć sobie włoski na tyle, żeby móc ją przeczytać w oryginale;)


Podsumowując, Hyperversum 2. Sokół i lew to dobra pozycja, ale nie do końca potrafię określić która część serii jest lepsza – ta czy jej poprzedniczka. Nie zmienia to faktu, iż jest to wartościowa lektura opowiadająca o przyjaźni, poświęceniu, wojnie i niebezpieczeństwach gier wideo. Warto przeczytać, naprawdę!

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości: 


czwartek, 22 sierpnia 2013

Hyperversum

Tytuł: Hyperversum
Autor: Cecilia Randall
Cykl: Hyperversum
Tom: pierwszy
Wydawnictwo: Esprit
Ilość stron: 768
Ocena: 5.5/6


Ten kto ma odwagę walczyć w imię tego, co uważa za słuszne, zostaje naznaczony- To znak, który zostaje wypalony w tobie na zewnątrz i w środku, który zmienia Cię na zawsze…




Wyobraź sobie, że masz porzucić wszystko i przenieść się osiemset lat wstecz do średniowiecza. Dałbyś radę? Przeżyłbyś w czasach, kiedy normą były małżeństwa traktowane jako kontrakt, a przede wszystkim brak takich ułatwień jak elektryczność, telefon czy inne jakie daje nam współczesny świat?

Hyperversum to piękna historyczno - fantastyczna opowieść, o tym jak grupka przyjaciół podczas gry komputerowej przenosi się do czasów średniowiecza. Jednak tym razem system zastrajkował i zostali tam na dłużej i to nie koniecznie wirtualnie, a rzeczywiście... Jakie przygody ich tam spotkają? Jak wczują się w przypisane im role? Jakie ich czekają zadania? I jak będą się czuli, po cofnięciu się w czasie o osiemset lat? Czy poradzą sobie w owej epoce uznawanej za zacofaną?

Grafika przedstawiająca
jedną z bohaterek
Hyperversum to piękna i jakże wciągająca historia o przeznaczeniu, dojrzewaniu, o przyjaźni i miłości, które przetrwają walki i różnice epok. Zdecydowanie jest to książka z przekazem, co może udowodnić cytat: Czyż czyny człowieka nie są ważniejsze od jego pochodzenia? Do tego ma naprawdę poruszające zakończenie, przepełnione niezrozumieniem współczesnych, bólem po rozstaniu z ukochaną sprzed ośmiu wieków oraz stratą najbliższych. Choć nie jestem osobą, która płacze na smutnych reklamach, tak tu kręciły mi się łezki w oczach Napisana w lekki sposób, na ciekawym tle historycznym, ale jednocześnie autorka nie zasypuje czytelnika mnóstwem szczególików, znalazła ona taki złoty środek, żeby jednocześnie ciekawie odwzorować tło historyczne i nie przesadzić z faktami. Co w tej książce jest takiego fascynującego? Zdecydowanie sama fabuła i pomysł na owe „wrota” do innego świata czy czasów. Także jakże ciekawa (przynajmniej dla mnie) epoka średniowiecza, która jest tu pokazana wbrew stereotypom ciemnoty i zacofaniu, świetnie opisane poświęcenie, sceny batalistyczne, rycerskie honory i turnieje... Do tego ciekawie wykreowani bohaterowie, którzy podczas ich swoistej podróży muszą dojrzeć oraz podjąć wyzwanie znalezienia się w rolach, jakie im się przytrafiły. W zadziwiający sposób jest tu przedstawione przeznaczenie i los człowieka, o misji dla niego przygotowanej. Choć książka ma prawie 800 stron, w ogóle tego nie czuć podczas czytania, ponieważ jest napisana w taki sposób, że niesamowicie wciąga i nie pozwala się oderwać. Zaczniesz czytać i już przepadasz w niej bez końca. Jestem nią zauroczona i poruszona zakończeniem, dlatego z niecierpliwością czekam na kontynuację pt. Rycerz czasu. Świetna książka, w której historia przeplata się z fikcją, a czytelnik ma rozrywkę gwarantowaną. Polecam bo naprawdę to naprawdę piękna i wartościowa lektura!

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości