piątek, 31 sierpnia 2012

Sobowtór

Tytuł: Sobowtór
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 336
Ocena:5/6

Przed domem doktor Maury Isles zostają odnalezione zwłoki zastrzelonej bliźniaczo do niej podobnej kobiety. Jak się później okazuje jest to jej siostra bliźniaczka. Zaraz po urodzeniu zostały rozdzielone i każda z nich adoptowana. Jane Rizzoli prowadzi śledztwo w sprawie owego morderstwa, a Maura próbuje dowiedzieć się, kim byli jej biologiczni rodzice. Podczas swoich poszukiwań odnajduje swoją matkę. W więzieniu, gdzie trafiła za zabójstwo dwóch kobiet. A Maura postanawia się z nią spotkać. Jaka naprawdę okaże się jej matka? Czy odnajdzie morderce swojej własnej siostry? Czy to miała być zamordowana Maura czy jej bliźniaczka? Celowe zabójstwo czy nieszczęśliwy zbieg okoliczności? Czy jest bezpieczna? Czy w końcu dowie się, co zdarzyło się tamtego feralnego wieczoru pod jej domem? Przeczytaj, a się dowiesz:D

Od pierwszej książki autorstwa Tess, którą przeczytałam ("Grzesznik") pałam do jej twórczości wielką sympatia. Choć na półce mam niewiele książek, to przeczytałam już kilka;) Ta jest akurat tą, którą czytało się przyjemnie (chyba jak wszystkie). Można w niej zaobserwować różne figle jakie płata los, jak los może zaskoczyć, jaki może być brutalny... Choć moim zdaniem Tess ma lepsze książki w swoim dorobku;)

Wahałam się pomiędzy 4,5 a 5, ale jednak z sympatii do autorki jest 5;)


Cytaty z książki
To ciekawe, że nasze najważniejsze życiowe decyzje są zwykle najmniej logiczne. Na przykład wybór współmałżonka.
Nigdy nie jesteśmy tak odporni jak myślimy.
Czasem jedyny sposób, żeby nie dać się skrzywdzić mężczyźnie, to go zastrzelić... albo się ukryć.
Przypominam o Candy;)

środa, 29 sierpnia 2012

Uwaga! Candy!

Tak, tak!
Na poprawę humorku z okazji kończących się wakacji
ogłaszam CANDY!




Do zgarnięcia 2 książki
Oraz do każdej zakładkowe i słodkie niespodzianki;)















ZASADY!
I.KOMENTARZ z wypełnionym formularzem
1. Adres bloga:
2. E-mail:
3. Nagroda: książka nr 1/ książka nr 2
II. Umieszczenie podlinkowanego BANERU na swoim blogu
III. Tylko dla osób posiadających bloga
IV. Obserwowanie nie jest konieczne

Ogłoszenie wyników losowania - 9 września!;)

Zapraszam!

niedziela, 26 sierpnia 2012

SMS. Słowa Mają Siłę

Tytuł: SMS. Słowa Mają Siłę
Autor: Daniel Senderek
Wydawnictwo: Do
Ilość stron: 230
Ocena: 4/6



A czym jest miłość? Miłość to jedno wielkie, bezgraniczne… poświęcenie.







To powszechnie wiadomo, że poznając kogoś poprzez internet czy sms-y można być kimkolwiek, można wykreować się na kogokolwiek, jeżeli tylko wyobraźnia na to pozwoli. Ale czy na podstawie samych sms-ów można się w kimś zakochać? Ta książka pokazuje, że można. Bo przecież Słowa Mają Siłę.

Jest to książka specyficzna, ponieważ prawie cała napisana w formie sms-ów. A jest to historia, która zdarzyła się naprawdę. Zostały zmienione tylko niektóre realia. Miś, główny bohater tej opowieści, uważa się na życiowego nieudacznika, a najbezpieczniej w kontaktach ze światem czuje się pisząc sms-y. Pierwszy raz usłyszał o niej od kuzyna i postanowił ją zdobyć właśnie przez sms-y. Rozkochał ją w sobie, w anonimowym Misiu. Ale gdy przez przypadek poznali się w tzw. "realu", nie miał odwagi przyznać się, że rzeczywisty Denis jest sms-owym Misiem...

Książka, którą czytałam naprawdę dość dawno, bo jakieś 4 lata temu (?). Nie wyryła mi się jakoś mocno w pamięci, ale pamiętam, że gdy ją zamknęłam po przeczytaniu pomyślałam "WOW! Ale piękna miłość!". Ale teraz z perspektywy czasu widzę, że facet rzeczywiście kochał i rozkochał w sms-owym Misiu ową piękność, ale brakowało mi odwagi, zdecydowanie... Tak, sobie teraz myślę, że gdyby się zdobyć na ujawnienie się to by ta historia skończyła się zupełnie inaczej...


Kilka cytatów na koniec;)

Nie potrafię nauczyć mojej duszy, by przestała Cię kochać. Mojego serca, by przestało dla Ciebie bić...Cokolwiek się wydarzy, ja już nigdy nie przestanę Cię kochać.
Wszystko oprócz oczu można przykryć maską, nie wiedziała o tym.
Naprawdę delikatny potrafi być tylko ten, dla którego życie nie było delikatne... Potrafiłbym dotknąć skrzydeł motyla tak, by nie strącić z nich pyłku
I pytanie do dyskusji.

Co uważacie o poznawaniu ludzi przez internet czy przez smsy?
Czy to ma sens?:D

Zachęcam do dyskusji w komentarzach:D

Ja osobiście uważam, że ma. W ten sposób można nawet znaleźć miłość swojego życia (wiem z własnego doświadczenia;)

czwartek, 23 sierpnia 2012

Zniszczone dzieciństwo

Tytuł: Zniszczone dzieciństwo
Autor: Shy Keenan
Seria: Pisane przez życie
Wydawnictwo: Hachette Polska Sp. z o.o.
Ilość stron: 382
Ocena:5/6

Jak czuje się dziecko wykorzystywane seksualnie przez ojczyma i bite przez matkę? Dlaczego wszyscy boją się o tym mówić?
Autorka przełamuje temat tabu postanawia opisać swoje własne zniszczone dzieciństwo. Ojczyma, który ją gwałcił i molestował, nie tylko ją, ale także jej młodszą siostrę i inne dzieci z osiedla. Ojczyma, który posyłał ją do innych mężczyzn, którzy też robili jej to co on. I matka, która nie dość, że o wszystkim wiedziała, to jeszcze biła autorkę, a jej siostrę faworyzowała. Jak winą o jej wykorzystywanie wszyscy ją obarczali... Ale dzięki dobrym ludziom i sile przetrwania powstała niczym feniks z popiołów....

Na pewno nie jest to książka łatwa i przyjemna, ale zdecydowanie warta przeczytania. Trudno wyobrazić sobie te okropności, to całe piekło, jakich musiała doświadczyć autorka, trudno uwierzyć jak dała radę to wszystko przezwyciężyć. Mocno zapada w pamięć, nie jest łatwa.A czyta się ją z wielkimi emocjami, z niedowierzaniem, że to stało się naprawdę. Ale i tez z niedowierzaniem do autorki, że znalazła siłę, żeby przezwyciężyć tabu.

Cytaty z książki
Pamiętam też oczy ciemnowłosej kobiety, mojej matki. Patrz prosto na mnie, ale nigdy mnie nie wiedzą. Mama potrafiła stać tuż obok mnie, ale mnie nie słyszeć.
Nauczyłam się, że kiedy robimy zakupy z mamą, nazywa się to „zakupami”, a kiedy same, to jest to „kradzież”. Trzask! Nauczyła się, że kiedy dostaję lanie, to jest to „kara”, a kiedy próbuję oddać, jestem”niegrzeczna”. Trzask! Trzask! Nauczyłam się, że kiedy mama i Stanlej kłamią nazywa się to „prawdą”, ale kiedy ja mówię kłamstwa, jest to „złe”.
Nie rozumiałam świata, a świat nie  rozumiał mnie, i nie wiedziałam, jak to zmienić lub naprawić.
Czułam się, jakby cały świat oszalał i jakby wszyscy dostali alergii naprawdę.
Nie mogłam w to uwierzyć – do ciężkiej cholery, jaki system daje ci wybór pomiędzy powrotem do mężczyzny, którego skazano za molestowanie cię, a pozostaniem w więzieniu?
Nie potrafiłam łączyć seksu i miłości.

środa, 22 sierpnia 2012

Ostatnie życzenie

Tytuł: Ostatnie życzenie
Autor: Andrzej Sapkowski
Seria: Wiedźmin
Tom: pierwszy
Wydawnictwo: Supernowa
Ilość stron: 288
Ocena: 6/6

Lubię czasem sięgnąć po książkę z zupełnie innego świata, po fantasy. Ale jakoś nigdy nie miałam okazji sięgnąć po klasykę i to w dodatku autorstwa polskiego pisarza. Aż w końcu nadszedł ten dzień, kiedy będąc w bibliotece dziecięcej na którejś z półek rzuciło mi się w oczy nazwisko Sapkowskiego. Okazało się że jest na niej pierwszy tom, a w zasadzie wstęp sagi o Wiedźminie i bez namysłu po nią sięgnęłam. I się nie rozczarowałam;) Wiem, że fantasy nie jest stworzone dla każdego, ale do mnie zdecydowanie przemawia.

Jest to zbiór opowiadań wprowadzający w fantastyczny świat wiedźmina Geralta z Rivii, jego podróży, przygód i walk. Pomaga jednym, innym przeszkadza. Sam nieraz znajduje sobie zagadki do rozwiązania, innym razem ktoś inny zleca mu zadanie... Nie zawsze jest do wszystkiego chętny, ale zadania przyjmuje. Poznaje wielu ludzi, lecz nie każdy jest przyjacielem. I tak podążając za nim poznajemy jego świat, świat od którego nie sposób się oderwać.

Książka pisana błyskotliwym językiem, autor świetnie operuje językiem wplatając w naprawdę dobą narrację mistrzowskie dialogi. Książka zdecydowanie wartościowa i warta przeczytana.


Cytaty z książki

Miłość musi być prawdziwa.
Nie ma sensu oglądać się za siebie .
To wy, ludzie, nienawidzicie wszystkiego, co rózni się od was, choćby kształtem uszu.
-Do zobaczenia, Geralt. Uważaj na siebie.[…]-Wolę uważać na innych, to się lepiej sprawdza na dłuższą metę.
- Zło to zło – rzekł poważnie wiedźmin wstając – mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, poprocje są umowne, a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują,  kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką lejcami schwytanego w paści lisa lub szpilkują strzałami ostatniego pozostałego jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chat o brzasku. Wtedy jakiś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.

piątek, 3 sierpnia 2012

Milcząca dziewczyna


Tytuł: Milcząca dziewczyna
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 432
Ocena: 5,5/6

W ciemnym zaułku bostońskiego Chinatown zostaje znaleziona odcięta ostrym narzędziem, niemal amputowana, kobieca ręka. Na dachu sąsiedniego budynku zostaje odkryte ciało ofiary z podciętym gardłem, a na jej sportowym ubraniu zostaje znaleziony kosmyk siwych włosów, kosmyk, który nie jest ludzki...  Jedynym tropem jest GPS w samochodzie ofiary, a w nim dwa adresy. Jednym z nich jest adres szkoły walki pewnej kobiety, której mąż zginął 19 lat wcześniej w masakrze w restauracji Czerwony Feniks, gdzie zginęło jeszcze kilka innych osób. Jakie jest powiązanie pomiędzy zabójstwem owej kobiety a tą masakrą sprzed lat? Do kogo należały odciski dziecięcych bucików w krwi w restauracji? Czy kucharz rzeczywiście popełnił samobójstwo? Jaki związek ma z tym wszystkim właścicielka szkoły walki? A może tego dokonał Małpi Król z chińskich legend? Już dobrze znany i świetnie skonstruowany przez autorkę duet Jane & Rizzoli rozwiąże tą zagadkę...

Najnowsza książka Tess Gerritsen, która bardzo wciąga już od pierwszej strony, a czas przy niej płynie zdecydowanie szybciej... Niesamowity thriller, w którym nic nie jest tak jakby się na początku wydawało... a w przygotowaniu następna książka tej autorki <zaciera ręce>



Cytaty z książki

Kiedy widzisz, co jeden człowiek może wyrządzić drugiemu, zaczynasz się zastanawiać, co to znaczy być człowiekiem.
Myślimy, że można uwolnić się od bagażu takich wspomnień, ale to niemożliwe. Przeszłość zawsze gdzieś się czai, czeka by dopaść w nocnych koszmarach. Wyskakując jak diabeł z pudełka, kiedy najmniej się tego spodziewamy.




I zapraszam na Candy do BlueEyedGirl


Wyjeżdżam jutro rano zabierając ze sobą trochę książek.
Wracam 20 sierpnia:)