U mnie już spokojniej, ale nie zmienia to faktu, że muzyka musi być zawsze. Też tak macie?
Nowy semestr. Praktyki studenckie. Wolontariat.
Ogarnianie mieszkania i codzienności, która przestaje być nowością, a staje się stałością.
To niewiargodne jak szybko zleciał mi rok mieszkania w Krakowie, naprawdę.
Muzyka musi być. Zawsze i wszędzie.
A ostatnio odkrywam ciągle coś nowego i przypominam sobie wciąż o jakiś wykonawcach lub utworach.
Nora
Paweł Izdebski
Jego głos uwielbiam, a kiedy zobaczyłam klip do tej piosenki - zakochałam się <3 I gdyby nie Studio Accantus - w ogólw bym go nie poznała.
Lepiej
Marcin Sójka
Usłuszałam kiedyś w radiu, wpadła w ucho i zdecydowanie jedno z większych odkryć ostatnich tygodni.
Chociaż masz w sobie lęk
Nawet w chwili na dnie
Nie ma sensu cofać się
Co zdobyłeś, twoje jest
Nie zabierze ci już nikt Twoich miejsc
Tusz
Smolasty feat. Tymek
Kolejna z kategorii usłyszanych w radiu.
Kolejna, która wpadła w ucho
Jaaa... Nie chce rozpaść się na części, nieee.
czarne chmury nie pojawią się już więcej
Módl się za nami
Karolina Czarnecka
Przypomniałam sobie o tej piosence jak jechałam ostatnio pociągiem. I znowu wałkuję Czarnecką. Serio ją lubię.
I nie muszę już udawać supermenki
I nie jestem tylko ciałem jakiejś kumpelopanienki
Rose tattoo
Dropkick MurphysOstatnio też namiętnie wałkuję playlistę Celtic rock na Spotify i wkręciła mi się niemiłosiernie ta piosenka. Cudo <3
Aberdeen
Avi Kaplan
Aviego znam z zespołu Penatonix, z którego odszedł.
Ale w jego głosie się zakochałąm - cudowny jest <3
Przystojny przy okazji.
Clear my mind and float my soul
To lay down all my sorrows
Co z tych piosenek znacie?
Co aktualnie u Was w głośnikach?
Czego słuchacie?
Podzielcie się koniecznie!