Tytuł: Nie odpisuj
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 400
Ocena: 2/6
Wierzę, że wszechświat składa się z nieskończonej liczby rzeczywistości i każda nasza decyzja, każdy wybór, który musimy podjąć, prowadzi do powstania kolejnego alternatywnego świata.
Thrillery psychologiczne zyskały dość już sporą popularność i nie brakuje kolejnych, nowo wydawanych na rynku czytelniczym. Do jednej z nowszych pozycji należy polska pozycja pt. Nie odpisuj autorstwa Marcela Mossa, która przykuła moją uwagę na regale w jednej z księgarń.
Czy możesz wierzyć ludziom, których poznajesz w internecie?
Martyna prowadzi profil społecznościowy, na którym internauci anonimowo zdradzają swoje tajemnice. Pogrążona w depresji kobieta zaczytuje się w problemach obcych ludzi, których cierpienie dodaje jej otuchy. Wydaje jej się nawet, że zna swoich czytelników lepiej niż oni sami. Pewnego dnia dostaje jednak wiadomość, którą powinna była zignorować. Opróżniona butelka wina sprawia, że dziewczyna traci czujność i odpisuje. W jednej chwili Martyna przestaje być tylko powiernicą sekretów anonimowych internautów. Od teraz staje się częścią czyjegoś życia, które jest jeszcze bardziej przerażające niż to opisywane w zwierzeniach. Gdyby tylko nie odpisała na tę wiadomość… opis wydawcy
Nie odpisuj to książka, która jest opiewana jaka świetny thriller psychologiczny podejmujący ważny temat znajomości i zaufania w Internecie. Opis na okładce obiecuje super wciągającą lekturę, która wbije w fotel – szkoda, że niestety rzeczywistość okazała się zgoła inna. Już niejednokrotnie przekonałam się, że thrillery psychologiczne nie należą do arcydzieł i literatury wysokich lotów, a doświadczenie w czytaniu tego gatunku nauczyło, że nie należy się po tych książkach spodziewać zbyt wiele… Jasne, fajnie, że jest podjęty temat znajomości internetowych oraz hejtu, ale to nie wszystko. Pojawia się również temat nieprzerobionych spraw z przeszłości, które kształtują teraźniejszość oraz nadużywania alkoholu (co również jest w
Dziewczynie w pociągu, która zapoczątkowała szał na thrillery psychologiczne). Wiedząc, że nie dostanę arcydzieła – nie miałam parcia, ma to, że koniecznie muszę mieć tę książkę w wersji papierowej – przeczytałam ją w formie ebooka i dobrze zrobiłam. Przynajmniej teraz miejsca nie zabiera.
To prawda, że ludzie nas nie rozumieją. Widzą tylko to co chcą widzieć albo co łatwiej im zaakceptować. Człowiek z natury wybiera najprostszą formę przekazu. Nie lubimy wysilać mózgów. Łatwiej jest przyjąć do wiadomości to, że to mężczyzna bije kobietę, a nie na odwrót.
A tak w zasadzie co było nie tak? Nie odpisuj to książka, która zwyczajnie mnie zawiodła i jest po prostu nudna… W pierwszej połowie praktycznie nic się nie dzieje, tylko kolejne upojenia alkoholowe głównej bohaterki – Martyny. W drugiej – zaczyna dziać się już więcej, ale dalej zdecydowanie szału nie ma. Wciąż brakuje intrygi, zwrotów akcji… Akcja dość marna, a fabuła też nie rzuca na kolana, nie zaskakuje. Nie odpisuj jest pozycją nużącą, która nie wciąga i nie powala na kolana. No i język i styl, które także się nie wyróżniają… Ważny temat to nie wszystko…
Nie odpisuj to książka, która nie zachwyca, po prostu nie ma szału. Jeżeli chodzi o akcje i fabułę – dzieje się naprawdę niewiele, nie ma w niej niczego zaskakującego, ani nawet wbijającego w fotel zakończenia – tu muszę przyznać, że to ono najbardziej mnie zawiodło. Jak w trakcie lektury nic się nie działo to myślałam, że chociaż na koniec będzie z przytupem. Suma summarum Nie odpisuj to książka z kategorii czytadeł, ale nawet w tej kategorii jest dość przeciętna. Jasne, można przeczytać, ale szału nie ma. Po prostu przeciętna i niezbyt ciekawa czy zaskakująca książka.