Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Videograf II. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Videograf II. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 lutego 2015

"Trening Pamięci" Siegfried Lehrl





Tytuł: Trening Pamięci
Autor: Siegfried Lehrl
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 160
Ocena: 5.5/6









Od dziecka miałam problemy z zapamiętywaniem różnych rzeczy, nigdy nie lubiłam wkuwania i tzw. „pamięciówy”. Zawsze szukałam swoich sposobów ma to, żeby to jakoś ogarnąć. Któregoś dnia podczas pewnej rozmowy z jakąś panią psycholog właśnie na ten temat – poleciła mi właśnie tę książkę Siegfrieda Lehra.

Trening Pamięci to poradnik z zestawem ćwiczeń, która podejmuje temat Długofalowego Programu Intelektualnego oraz Mentalnego Treningu Aktywizującującego. Czym one są? Generalnie chodzi o to, żeby przed nauką zafundować swojemu mózgowi swoistą rozgrzewkę, a później odpowiednio do tego podejść – jak w sporcie i tego typy treningach. A już jak się za to zabrać – jest właśnie opasane w tej książce, a jest do tego zestaw 150 ćwiczeń na rozgrzewkę przed nauką.

Trening Pamięci Siegfrieda Lehra to książka napisana w prosty i przejrzysty sposób. Opisuje ona jasno i klarownie działanie ludzkiego mózgu, tego jak działa zapamiętywanie. Niektóre z tych rzeczy były dla mnie oczywiste, inne bardziej odkrywcze, ale jedna bardzo logiczne. Wszystko ułatwia wkuwanie na pamięć, ćwiczenia aktywizujące umysł są bogate – zawarte są w treści książki, a także poszczególne zestawy na końcu. Jest bardzo przydatna, zwłaszcza podczas ciężkich okresów nauki takich jak sesja czy nawał kolokwiów podczas semestru. Klarowna, przejrzysta i przydatna.

Trening Pamięci to książka wszystkim, którzy mają problemy z pamięcią – tę krótkotrwałą i długotrwałą. Szczególnie dla osób, które mają dużo do zapamiętania – studentów i uczniów. Jest to naprawdę dobry, przydany poradnik! Polecam!


Przykładowe zadania aktywizujące:





czwartek, 20 grudnia 2012

W imię honoru

Tytuł: W imię honoru
Autor: Muchtar Mai
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 112
Ocena: 3,5/6


Dla nich kobieta jest tylko przedmiotem posiadania, honoru lub zemsty.








Gwałt jest czynem, jak dla mnie, niewyobrażalnym i strasznie upokarzającym. Przekonała się o tym szczególnie Muchtar Mai, autorka książki W imię honoru. Jest to książka, która opisuje przeżycia młodej Pakistanki, autorki i narratorki zarazem. Dziewczyna w ramach porachunków klanowych stała się ofiarą gwałtu. Ogólnie wiadomo, że taki czyn dla kobiety jest strasznym i traumatycznym przeżyciem, a w tamtych rejonach kobieta jest niczym i nie ma prawa do głosu, więc jeżeli zostanie zgwałcona powinna siedzieć cicho i często to ona sama jest obwiniana o spowodowanie owego czynu. Jednak po namowie miejscowego mułły, Muchtar postanowiła zgłosić napaść na policję i walczyć o swoje prawa do obrony, a także podjąć walkę z okrutnym systemem kastowym. Jak myślicie? Udało się jej? Otóż tak. Dzięki nagłośnieniu sprawy i międzynarodowej pomocy doczekała się rozprawy i odszkodowania, a pieniądze z niego przeznaczyła na otwarcie pierwszej szkoły dla dziewcząt w swojej miejscowości, żeby one także mogły się uczyć i rozwijać. Założyła także Stowarzyszenie Pomocy Kobietom i stała się niejako symbolem walki o prawa kobiet.

Przyznam szczerze, że sama historia jest dość szokująca i dla wielu Europejczyków nie do wyobrażenia. Już sam, tak niski status kobiety jest czymś niewyobrażalnym, a dopiero takie podejście do samego gwałtu. Historia choć ciekawa, przedstawiona w dość nieporadny językowo sposób, choć same fakty szokowały i zadziwiały, a determinacja  tej kobiety jest godna podziwu, jednak sposób napisania książki działa jednak trochę na minus. Trudno jest mi oceniać tę pozycję, wyjątkowo trudno. Książka przedstawia inny świat, choć na rynku pojawia się coraz więcej tego typu książek, a język tej nie porwał. Pozycję polecam ludziom o silniejszych nerwach i takim, którzy chcą poznać historię kobiety, której droga nie była usłana różami, kobiety z zupełnie innej cywilizacji…

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Powrót czarnoksiężnika

Tytuł: Powrót czarnoksiężnika
Autor: Kai Meyer
Seria: Siedem Pieczęci
Tom: 1
Wydawnictwo: Videograf II
Ilość stron: 150
Ocena: 2/6

Ten kto się w ogóle nie boi, popełnia błędy. Błędy, które mogą narazić go na niebezpieczeństwo. Właściwa dawka lęku chroni przed nieszczęściem.






Pierwsze 4 tomy tego cyklu kupiłam kiedyś hurtem we Wrocławiu stwierdziwszy, że kiedyś na pewno przeczytam, choć nigdy nie miałam styczności z autorem. No i postanowiłam się teraz zabrać za tę serię… Po pierwszym tomie do następnych długo się nie zabiorę...

Powrót czarnoksiężnika to niegruba książeczka dla młodzieży opowiadająca historię czwórki przyjaciół Kiry, Lisy, Nilsa i Chyzka. Wszyscy mieszkają w niedużym miasteczku o nazwie Giebelstein, w którym zazwyczaj niewiele się dzieje, jednak któregoś dnia Kira spotyka dziwną kobietę i to właśnie w tym momencie zmienia się życie całej czwórki. Otóż wszyscy zostają wplątani w niezwykłe wydarzenia, które mają związek z dziwnymi kobietami, które trzymają w torebkach latające ryby, a także z kościółkiem świętego Abakusa. Czy czarnoksiężnik rzeczywiście powróci? Jaki ma z tym związek owe siedem pieczęci? Kim tak naprawdę są te dziwne kobiety? Czemu jest im potrzebna czwórka dzieciaków? I jak potoczą się dalej ich losy? Czy ich przyjaźń to przetrwa?

Powrót czarnoksiężnika przeczytałam za jednym przysiadem i od razu stwierdziłam, że zdecydowanie jestem za stara na książki dla młodzieży, bowiem na moje oko ta książka jest przeznaczona dla czytelników mniej więcej w wieku 12 lat. Jednak mając prawie 20 lat jest to książka zbyt infantylna. Kai Meyer nie stworzył genialnych dialogów, język jest wręcz banalny, konstrukcja w ogóle nie zachwyca. Jest to książka dla młodszych nastolatków i to w dodatku dla niewymagających . Jest to książka, którą czyta się szybko i dość przyjemnie (lektura na jakąś godzinę-dwie), szkoda tylko, że fabuła jest taka słaba. Po szybkim przeczytaniu naszły jednak niezbyt przyszły jednak przemyślenia, że to jednak nie jest książka dla mnie. Dla 10-12 latków to i owszem, ale jeżeli ktoś szuka ambitniejszego fantasy to zdecydowanie nie w tej serii, starszym i ambitniejszym czytelnikom odradzam.