Zew scytyjskich kurhanów
Tej jesieni Kraków nie zazna spokoju. Jego żywiołem jest noc. To właśnie wtedy przemierza ulice Krakowa, szukając kolejnej ofiary. Potwór. Bestia. Wampir. Dziennikarze prześcigają się w nadawaniu mu pseudonimów, ale nikt nie wie, co nim kieruje. Królewskie miasto po raz kolejny musi zmierzyć się z potworem – i tym razem nie jest to smok… Bezwzględnego mordercę tropi para policjantów – doświadczona komisarz Alicja Starska i żółtodziób Paweł Czerski. Czy uda im się pokonać bestię? I jaką rolę odegrają w tej sprawie… scytyjscy wojownicy? opis wydawcy
Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów to książka, która zafascynowała mnie przede wszystkim z tego, że Kraków jest moim aktualnym miejscem zamieszkania i to właśnie tutaj toczy się akcja tej pozycji. Zaczęłam jej słuchać i muszę przyznać, że od samego początku wciągnęłam się w historię krakowskiego wampira, który – w moim odczuciu – został wykreowany naprawdę dobrze, wręcz fascynująco, a ja z każdą stronę coraz bardziej byłam ciekawa co dalej się wydarzy. Całość jest napisana w sposób nieskomplikowany, aczkolwiek naprawdę wciągający i obrazowy (choć – na szczęście – niezbyt brutalny i brudny), co sprawia, że zapoznawanie się z tą pozycją sprawiło mi naprawdę sporo przyjemności. Często w kryminałach zasadnicza akcja skupia się zdecydowanie bardziej na prowadzącym śledztwo niż na samych zbrodniach i kryminalistach – tutaj na szczęście tak nie było, tutaj większość akcji skupia się na zachowaniu i myślach wampira, co naprawdę mi się spodobało. Co nie zmienia jednak faktu, że nie polubiłam pary prowadzącej śledztwo - Alicję Starską i żółtodzióba Pawła Czerskiego. Ich rozmowy naprawdę niejednokrotnie wprowadzały mnie w niemałe rozbawienie - doprawdy ciekawa z nich parka.
Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów to książka, która zdecydowanie mi się spodobała i naprawdę mogę ją polecić. Jak pojawi się jej jakaś kontunuacja (np. z tą samą parą prowadzącą śledztwo) – chętnie po nią sięgnę, tak samo jak po inne książki autorki. Bez dwóch zdań ciekawy i dobrze napisany kryminał, który zdecydowanie mogę polecić. Ja jestem z tej lektury naprawdę zadowolona.