wtorek, 5 lipca 2022

"Mentalista" Henrik Fexeus, Camilla Läckberg

Tytuł: Mentalista
Autor: Henrik Fexeus, Camilla Läckberg
Cykl: Mentalista
Tom: pierwszy
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 680
Ocena: 4.5/6



I nikt jej nie szuka. Nikt nie zauważył, że jej nie ma. Że została porwana. Porwana. Dociera do niej znaczenie tego słowa i wtedy robi jej się duszno.




Książki Camilli Läckberg polubiłam od samego początku, dlatego nadrabiałam sagę o Fjällbace. Kiedy dowiedziałam się o początku nowego cyklu autorki napisanego razem z innym autorem Henrikiem Fexeus – od samego początku chciałam się z nią zapoznać. Dlatego praktycznie od razu zabrałam się za ową pozycję – Mentalistę

W centrum Sztokholmu zostaje znaleziona skrzynia ze zwłokami młodej kobiety przebitej mieczami. Policja staje wobec pytania: czy ma do czynienia z nieudaną sztuczką magiczną, czy z brutalnym morderstwem? Inspektor Mina Dabiri, która prowadzi śledztwo, zwraca się z prośbą o pomoc do Vincenta Waldera, mentalisty, eksperta od mowy ciała i świata iluzji. Szybko ustalają, że ta sprawa jest podobna do wcześniejszej zbrodni. Wtedy staje się jasne, że ścigają bezwzględnego seryjnego mordercę. Muszą go powstrzymać, zanim ofiar będzie więcej...                                                                                                     opis wydawcy

Mentalista to książka, której byłam naprawdę ciekawa – nie dość, że kolejna książka Läckberg, to jeszcze wykorzystanie motywu mentalisty, jak w jednym z bardziej interesujących seriali pod tym samym tytułem. Specjalnie nie czytałam wcześniej nic o tej książce, żeby się nie nastawiać ani nie robić zbędnych spojlerów. Zaczęłam czytać i wciągnęłam się od samego początku – Vincent z cechami ze spektrum autyzmu oraz Mina i jej uzależnienie i mizofobia. W moim odczuciu postacie są naprawdę ciekawie wykreowane, barwne, różne, niesztampowe – zdecydowanie mi przypadły do gustu. Choć przyznam szczerze, że liczyłam, że będzie więcej o możliwościach i działalności (przede wszystkim tej śledczej) tytułowego mentalisty. Poza tym w moim odczuciu jest trochę za dużo prywatnego życia bohaterów (których polubiłam), a za mało dochodzenia i wątku kryminalnego. Sam pomysł na fabułę – muszę przyznać, że jest naprawdę ciekawy, a do tego naprawdę dość dobrze wykorzystany. Jednak odnoszę wrażenie, że całość jest trochę przegadana i przeciągnięta (zwłaszcza pierwsza połowa książki) – wszystko mogłoby być opisane na mniejszej ilości stron, wtedy całość miałaby większą dawkę intrygi i napięcia, przynajmniej w moim odczuciu. Książka jest napisana w sposób dość przyjemny w odbiorze, nieskomplikowanym językiem. Styl nie jest do końca w stylu Läckberg, ale cóż w tym dziwnego, skoro pisana w duecie z Henrikiem Fexeus, ale osoby wyjątkowo lubiące styl Camilli mogą być rozczarowane. 

Vincent miał osobną szafkę na książki, które dostał w prezencie, wprawdzie nie zamierzał ich czytać, ale nie potrafił wyrzucić. Bo książek się nie wyrzuca i tyle.

Mentalista to książka, która jest naprawdę ciekawa z fascynującym pomysłem na połączenie pracy detektywa i zdolności mentalisty. Choć polubiłam głównych bohaterów i pomysł naprawdę mi się spodobał, choć spora część fabuły jest za bardzo przegadana i rozwleczona, ale nie zmienia to faktu, że książka przypadła mi do gustu, a ja chętnie sięgnę po kontynuację tej serii.

7 komentarzy:

  1. Nie za bardzo lubię, gdy fabuła jest rozwleczona, ale za bardzo jestem ciekawa duetu, by przejść obok książki obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niegdyś czytywałem Autorkę - w czasach istnienia bloga Imperium Lektur 1 , i byłem zadowolony. Pozdrawiam Asiu :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że ciekawie się zapowiada. Być może w przyszłości skusze się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mówię nie, ale na razie nie mam jej w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś tam mi się ta książka przewijała przed oczami, ale jej lektura jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałem jak dotąd tej autorki... Jak na razie kończę "Człowiek nietoperz" Jo Nesbo. Ciekawa, kryminalna historia z wieloma wątkami.
    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie mogę się przekonać do duetów. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)