Tytuł: Poradnik pozytywnego myślenia
Autor: Matthew Quick
Wydawnictwo: Otwarte
Ocena: 5/6
Wszystko zaczyna się od kłopotów, ale po jakimś czasie przyznajesz się do tego, że masz problemy, i ciężko pracujesz, żeby stać się lepszym człowiekiem, a to właśnie przyciąga szczęśliwe zakończenie i pozwala mu rozkwitnąć.
Poradnik pozytywnego myślenia to jedna z tych książek, która zdobyła naprawdę sporą sławę dzięki jej ekranizacji, która w tym wypadku miała miejsce już kilka lat temu. Muszę przyznać, że to jedna z tych sytuacji, kiedy najpierw widziałam film, a dopiero później sięgnęłam po książkę. Jednak z filmu (chyba na szczęście) w mojej pamięci pozostały tylko pojedyncze obrazy i niewiele pamiętam... Ale jednak po obejrzeniu ekranizacji obiecałam sobie, że przeczytam w końcu tę książkę, aż w końcu mi się udało w ostatnim czasie.
Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. Niestety, nic nie układa się tak, jak powinno.Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć poważnie stuknięta Tiffany, prześladuje go piosenka Kenny’ego G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii! Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel?
opis wydawcy
Poradnik pozytywnego myślenia to książka pisana z perspektywy Pata – głównego bohatera, pokazująca jego to rozumowania, myślenia. Początkowo irytowała mnie ta książka – notorycznie przewijający się futbol, naiwność Pata i jego sposób myślenia w wyidealizowany sposób... Jednak wraz z zagłębianiem się w lekturę coraz bardziej rozumiałam tok rozumowania Pata i ludzi w jego otoczeniu. W mojej karierze czytelniczej jest to pierwsza książka Matthew Quicka, jaką miałam okazję czytać, więc jego styl pisarski to także coś nowego dla mnie, jednak w moim odczuciu bardzo dobrze przedstawił sposób myślenia osoby po wizycie w szpitalu psychiatrycznym i próbującej się uporać ze swoimi problemami...
(...) jego śmierć bezsprzecznie dowodzi, że życiem rządzi przypadek, że jest popieprzone i przypadkowe do chwili, aż spotka się kogoś, kto nada temu wszystkiemu sens, choćby tylko na chwilę.
Poradnik pozytywnego myślenia to tak naprawdę nie jest poradnik o tym jak wzbudzać optymistyczne myśli czy reakcje. Tak na dobrą sprawę to wcale nie jest poradnik. To przyjemna i ciepła powieść o zakańczaniu pewnych etapów w swoim życiu i zaczynaniu nowych... Jest to pozycja, która po części przełamuje stereotypy dotyczące chorób psychicznych, psychoterapii czy leczenia psychiatrycznego, co mnie naprawdę cieszy. Generalnie spodobała mi się ta książka i z chęcią sobie powtórzę seans adaptacji filmowej z Bradleyem Cooperem oraz Jennifer Lawrence w rolach głównych. Tak, polecam tę książkę, jednak nie spotkacie tutaj ckliwej historii z jakimś bardzo zawiłym problemem psychologicznym, tylko po prostu ciepłą, uroczą historię o relacjach.
Książka świetna, a film wciąż przede mną ;)
OdpowiedzUsuńFilmu nie dałam rady obejrzeć nawet do połowy, może książka lepiej mi podpasuje ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOglądałam film, książka jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńFilm nie podobał mi się, choć złamała zasadę najpierw książka, potem film. Mam nadzieję, że książka zatrze złe wrażenia po filmie.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Może kiedyś przeczytam, kiedyś przy okazji...
OdpowiedzUsuń