Osttnio złapało mnie jakieś paskudne choróbsko...
Katar, kaszel, bolące gardło, wszystko na raz...
Wtedy naszło mnie na napój będący napojem mojego dzieciństwa.
Chodzi o... wodę z miodem.
Pyszne w swej prostocie.
Składniki:
400 ml wody mineralnej (niegazowanej!)
3 łyżeczki naturalnego miodu
2 plasterki cytryny
Jak wykonać?
Po prostu wymieszać wodę z miodem i dodać cytrynę lekko ją wyciskając.
Jeżeli miós jest skrystalizowany - można wymieszać z lekko ciepłą wodą. Należy jednak pamiętać, żeby nie była cieplejsza niż 40 st. C - wtedy miód traci wszystkie swoje zdrowotne właściwości, tak samo witamina C z cytryny, co jest tak potrzebne w jesiennym okresie.
Prosty przepis a jakże skuteczny! Też pijam taką herbatkę, codziennie w szczególności w okresie jesiennym. Jej moc jest wręcz nieoceniona. Lepsze to niż łykanie tabletek. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką herbatkę, w szczególności w zimne jesienne wieczory. Do książki nie ma nic lepszego, do tego ciepły kocyk i wieczór idealny tworzy się sam. :)
OdpowiedzUsuńTakiej wody jeszcze nigdy nie piłam ;) Mega prosty przepis, a człowiek nigdy nie wpadł na taki pomysł ;) Dzięki za inspirację - z pewnością przyda się na jesienne wieczory ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie króluje może woda z miodem, ale herbata z miodem i imbirem oraz whisky z miodem i pomarańczą (na ciepło, z przyprawami korzennymi... bajka).
OdpowiedzUsuńU mnie to nazywało się cytrynadą:)
OdpowiedzUsuń