Tytuł: Nosiciel
Autor: Robin Cook
Ocena: 5/6
Nowojorski taksówkarz, z pochodzenia Rosjanin pracował w przeszłości jako technik w zakładach produkujących broń biologiczną. Niestety czegoś innego oczekiwał od USA, więc dlatego planuje zemstę. I zamierza wykorzystać swoje doświadczenie. Współpraca z dwoma mężczyznami oraz małżeństwo z amerykanką wydają się być czymś idealnym. Ale czy do końca?
Książkę czytało się szybko i przyjemnie, mocno wciągnęła, miała zaskakujące zakończenie, aczkolwiek czegoś mi w niej brakowało. Takiego jakieś polotu. Nie miała w sobie "tego czegoś".
Ale wszystkim początkującym fanom thrillerów - polecam.
Thrillery lubię, ale w wersji papierowej. Jak trafię, to przeczytam;)
OdpowiedzUsuńMnie niezbyt książka przekonuje do siebie więc sobie odpuszczę tym razem.
OdpowiedzUsuńOd lat nie czytałem niczego tego pisarza, może czas odświeżyć wiadomości?
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie dla mnie. Szczególnie, że nie cierpię e-booków.
OdpowiedzUsuńGatunek jak najbardziej interesujący, ale - jak większość moli książkowych - raczej unikam e-booków i podziwiam że dałaś radę to przeczytać na komputerze/czytniku :)
OdpowiedzUsuńZ thrillerów medycznych polecam Tess Gerritsen. Robin Cook po pewnym czasie stał sie już przewidywalny, jego książki już nie zaskakują, choć nie powiem- czyta się je przyjemnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Nosiciela" w wersji papierowej i pamiętam o czym mniej więcej był, ale nie pamiętam wrażeń jakie we mnie wzbudził. W swojej opinii (sprzed ponad roku) widzę, że za mało było wątków na sali autopsyjnej. Dawno nic tego autora nie czytałam, ale póki co mam stos, który mi pewnie wystarczy do końca roku akademickiego...
OdpowiedzUsuń