czwartek, 11 listopada 2021

"Bluszcz" Anna H. Niemczynow - fragment recenzji

Tytuł: Bluszcz
Autor: Anna H. Niemczynow
Wydawnictwo: Luna
Ilość stron: 440
Ocena: 5/6



Upadki są dobre (...). Kiedy już sięgamy dna, nie możemy upaść niżej. Stamtąd wiedzie tylko jedna droga - ku górze.




Z pozoru zwyczajne życie Julity Snarskiej rozpada się, kiedy jej mąż przekracza, zdawałoby się, nieistniejącą granicę akceptacji u swojej żony. Zdesperowana, wraz z dziećmi ucieka do swojej przyjaciółki Elżbiety, bezdzietnej i samotnej lekarki. Pewnego dnia Julita otrzymuje propozycję, która może okazać się dla niej szansą na odmianę losu. Do tego trzeba jednak siły woli i nadziei. Czy Julita je w sobie odnajdzie?                                                                 z opisu wydawcy

Bluszcz to książka o kobietach i dla kobiet napisana przez kobietę, przez co wydaje się być do szpiku prawdziwa. Muszę przyznać, że Niemczynow stworzyła wyrazistych, ciekawych postaci, choć Julita – główna bohaterka – i jej mąż momentami wydają się być wykreowani zbyt stereotypowo. Pomysł na historię też nieco sztampowy – kobieta zmęczona codziennością i mężem odchodzi od niego, żeby się odrodzić i zacząć nowe życie. Ileż w literaturze i filmie takich historii! Jednak właśnie czegoś takiego potrzebowałam – lekkości pióra, nadziei, siły, wielu problemów i ich pozytywnych rozwiązań. Uważam, że bardzo dobrze, że zostały podjęte takie tematy jak homoseksualizm i narkotyki u dziecka, akceptacja tego (lub nie) przez rodziców, a także późne dziewictwo, zakładanie masek czy finansowa zależność. Całość napisana w lekki sposób, do prostactwa sporo brakuje, ale jednak pokazuje momentami przesadną pruderyjność polskich kobiet i brak rozmów na ważne tematy – nie tylko na linii rodzic-dziecko, a także na linii dwóch dojrzałych kobiet-przyjaciółek. Całość naprawdę fascynująca – pochłonęłam ją od razu i znalazłam w niej tego, co szukałam. Warto przeczytać!

Nigdy nie wiemy, jak ogromny wpływ na nasze losy mają słowa wpajane nam przez najbliższych. Czasami wydaje nam się, że podejmujemy decyzje samodzielnie, że jesteśmy samodzielnie myślącymi jednostkami, jednak naszymi myślami często sterują ludzie nam najbliżsi. Robią to, rzecz jasna, w imię naszego dobra, nie mając najmniejszego pojęcia, że czynią nam krzywdę.

Całość recenzji do przeczytania na portalu Polacy nie gęsi.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję

4 komentarze:

  1. Faktycznie - książka porusza ważne tematy Asiu. Pozdrawiam serdecznie, dziś na dysku odkryłem blisko kilka swoich napisanych książek, od 2011 roku. Padnięty też jestem lekko ;-) . A książkę będę mieć na uwadze : - )

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się bardzo interesująca, dlatego zapiszę sobie tytuł. Może w wolnym czasie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie :) Warto także zwrócić uwagę na "Inkwizycję symetrii istnienia", która skłania do przemyśleń.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)