Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Czyta: Wiktor Zborowski
Czas trwania: 9 h 39 min
Ocena: 4/6
O ludziach nie da się wiedzieć wszystkiego.
Tess Gerritsen jest znana ze swoich thrillerów medycznych, chociażby takich jak Chirurg, Skalpel oraz wiele innych. Ale zanim zaczęła je pisać, kiedy jeszcze pracowała w swoim zawadzie internisty w jednym ze szpitali, tworzyła romanse kryminalne chociażby takie jak Telefon po północy czy Osaczona. Ciało jest ostatnim, choć czasem jest uważany już za thriller medyczny, jak sama autorka twierdzi w przedmowie do tej pozycji jest ona swoistym pomiędzy obydwoma gatunkami.
Tess Gerritsen jest znana ze swoich thrillerów medycznych, chociażby takich jak Chirurg, Skalpel oraz wiele innych. Ale zanim zaczęła je pisać, kiedy jeszcze pracowała w swoim zawadzie internisty w jednym ze szpitali, tworzyła romanse kryminalne chociażby takie jak Telefon po północy czy Osaczona. Ciało jest ostatnim, choć czasem jest uważany już za thriller medyczny, jak sama autorka twierdzi w przedmowie do tej pozycji jest ona swoistym pomiędzy obydwoma gatunkami.
Kat Novak jest lekarzem sądowym. W krótkim czasie trafia na kilka zmarłych dziewczyn, których śmierci nie potrafi wyjaśnić. Ich zwłoki nie zdradzają żadnych widocznych urazów ani śladów przemocy, za to są tylko świeże wkłucia jak przy narkotykach. Kat podejrzewając przedawkowanie postanawia sprawdzić, jaki to drag, ale jednak badania ukazują zestawienie, które nie pasuje do żadnego ze znanych prochów. Przy jednej z ofiar zostaje znaleziony numer telefonu, który prowadzi do prezesa firmy farmaceutycznej. Czy to on rozprowadził drag? On się zapiera, ale martwi się o córkę, która zniknęła z domu. Lekarka sądowa początkowo podchodzi do niego z wielką dozą dystansu i sceptycyzmu, sama postanawia dojść do tego jaki to za narkotyk dostał się do krwi ofiar i kto był dilerem. A ku jej zaskoczeniu Adam, ów prezes, postanawia pomóc Kat dojść do prawdy, nawet jeżeli policja i władze są przeciwne temu. Między nimi nawiązuje się współpraca, a to dzięki niej, zbliżają się do siebie coraz bardziej i nawiązuje się pomiędzy nimi romans…
Generalnie nigdy nie przepadałam za romansami ani za tym, jeżeli w jakiejś książce wątek miłosny czy romansowy wychodził za bardzo na pierwszy plan, a już zwłaszcza w książkach pokroju kryminał czy thriller, dlatego do Ciała podchodziłam z lekkim dystansem, z racji tego, że to właśnie romans kryminalny, ale w końcu książka autorstwa Tess Gerritsen. I postanowiłam się zabrać za audiobooka, którego czyta Wiktor Zborowski. Początkowo lektor mnie trochę denerwował, tak samo jak Piotr Bąk przy Złodziejce książek, ale później już się do niego przekonałam. A co do samej treści. Pomysł na wątek kryminalny jest dość ciekawy, zgony w tej samej dzielnicy, tajemniczy narkotyk, lekarka sądowa i władze, które są przeciwko… Wątek romansowy… no, ujdzie… Do tego dość sporo fajnie zrobionych medycznych odniesień, które wynikają z jej lekarskiego doświadczenia. Nigdy nie byłam fanką romansów, ale do tych autorstwa Tess się przekonam, a co. Akcja toczy się dość sprawnie, może nie jest porywająco szybka, ale zdecydowanie nie są to flaki z olejem. Naprawdę dość wartka akcja, dość ciekawy pomysł, generalnie jest dość dobra. Swoim klimatem trochę podobna do Dawcy, co nie zmienia faktu, że Tess ma w swoim sporym dorobku dużo lepsze książki.
Od dawna chciałam zapoznać się z twórczością Tess Gerritsen. Jakiś czas temu na mojej półce pojawiła się jej najnowsza książka "Śladem zbrodni", zatem niebawem będę miała okazję przekonać się, jakie wrażenie wywrze na mnie. :) "Ciało" wydaje się interesującą lekturą i sięgnę po nią, jeśli nadarzy się ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. I nie wiem, czy to się zmieni. Jeżeli chodzi o thrillery, wątek romansu nie powinien być chyba za bardzo eksponowany. Więc po pierwsze powieści Tess Gerritsen nie sięgnę. Co do thrillerów medycznych - nie bardzo lubię powieści z tego gatunku.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość Tess Gerritsen i ja do tej pory nie zawiodłam się na tej autorce, dlatego bardzo chętnie przeczytam również ,,Ciało''.
OdpowiedzUsuńTak średnio mi sie widzi. Okładka piękna, przyciąga wzrok. Historia... ujdzie.
OdpowiedzUsuńLubię tę autorkę, ale mam kilka innych jej książek na liście, więc tę sobie na razie daruję.
OdpowiedzUsuńMam w posiadaniu jeden z audiobooków książki tej autorki, a po "Ciało" być może też w przyszłości sięgnę.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam książkę "Ciało" ,ale najpierw dokończe "Czwartą Małpę", którą czytam z zapartym tchem.
OdpowiedzUsuń