Tytuł: Za zamkniętymi
drzwiami
Autor: B. A. Paris
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 304
Ocena: 3.5/6
Nie mogłam pogodzić się z
myślą, że jego uroda tak bardzo kontrastuje ze szpetotą jego
duszy.
Thrillery psychologiczne są
coraz bardziej popularne, a i mnie intrygują coraz bardziej... Mam
już za sobą kilka pozycji z tego rodzaju literackiego, a tym razem
postanowiłam zabrać się za pozycję autorstwa B.A.Paris
zatytułowanej Za zamkniętymi drzwiami, co jest moim pierwszym
spotkaniem z twórczością tej autorki.
Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością. Wyobraź sobie uroczystą kolację w ich idealnym domu, miłą konwersację, kolejne kieliszki dobrego wina. Oboje wydają się w swoim żywiole. Przyjaciele Grace chcieliby zrewanżować się lunchem w przyszłym tygodniu. Ona chętnie przyjęłaby zaproszenie, ale wie, że nigdy z nimi nie wyjdzie. Ktoś mógłby spytać, dlaczego Grace nigdy nie odbiera telefonów, nie wychodzi z domu, a nawet nie pracuje. I jak to możliwe, że gotując tak wymyślne potrawy, w ogóle nie tyje? I dlaczego w oknach sypialni są kraty? Doskonałe małżeństwo czy perfekcyjne kłamstwo?
opis z okładki
Za zamkniętymi drzwiami
kupiłam podczas którejś z moich rozlicznych wizyt na poczcie, a i
za czytanie zabrałam się niedługo później. Na szczęście
podchodziłam do niej z dość sporą dozą ostrożności z dwóch
powodów. Pierwszym z nich jest promowanie tej pozycji jako
światowego bestsellera, a drugim to, że wcześniejsze thrillery
psychologicznie wypadały dość... różnie. Podoba mi się to, że
akcję książki poznajemy z perspektywy Grace, a co za tym idzie -
wszystko jest pisane w formie pierwszoosobowej, a także podział na
dwie przestrzenie czasowe – kiedyś i teraz. Szybko zaczęłam
czytać i dość szybko się wciągnęłam – prosty język
adekwatny do fabuły, akcji i tempa książki. Wraz z postępem
akcji, spodobała mi się kolejna rzecz – pojawienie się postaci
osoby z zespołem Downa, naprawdę ciekawe posunięcie, zwłaszcza,
że jest to książka z wątkiem psychologicznym. Muszę przyznać,
że dość trudno domyślić się, że jest to debiut – napisana
jest dość dobrze...
Z czasem po prostu mniej
zaczęłam oczekiwać po thrillerach psychologicznych, więc też nie
liczyłam na zbyt wiele po tej książce. Jednak muszę przyznać, że
dość szybko czytało mi się Za zamkniętymi drzwiami. Nie jest to
arcydzieło, ale czyta się przyjemnie. Ciekawe czytadło, ale na
miano bestsellera zdecydowanie nie zasługuje. Czyta się szybko, ale
jednak nie jest to żadne arcydzieło... Czy polecam? Można
przeczytać, spędzić czas w interesujący sposób, ale jednak nie
jest to literatura wysokich lotów...
Dużo słyszałam na temat tej książki. Muszę ją w końcu przeczytać:)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w swoich planach czytelniczych i na pewno będę ją chciała przeczytać!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że na miano bestsellera, nie zasługuje!
OdpowiedzUsuńCzy jakaś książka jest bestselerem, czy nie to kwestia dobrej promocji albo świetnych opinii. Dla mnie wykładnikiem "klasy" thrillera jest moja reakcja na bohaterów powieści. W tym wypadku Jack bardzo mnie drażnił, a Grace wzbudziła uznanie swoją pomysłowością. Polecam tę poruszającą książkę. Pozdrawiam, Zdzisław www.krainslowa.blogspot.comm
OdpowiedzUsuńBardzo mi przypadł do gustu ten wpis, super opisane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie zapowiada się ta książka. Muszę się za nią rozejrzeć w empiku :)
OdpowiedzUsuńParis przestrzega w swojej powieści,jak łatwo można ulec pozorom słodkiego, miłego życia. Gwiazdki z nieba nie spadają po prostu na poduszke. Na prawdę warto przeczytać tę książkę. 📚
OdpowiedzUsuń