Tytuł: To tylko myśl
Autor: Amy Johnson
Wydawnictwo: Wilcza
Ilość stron: 256
Ocena: 4.5/6
Nie ma czegoś takiego jak brak pewności siebie, a jedynie myślenie
pozbawione wiary we własne możliwości.
Z racji własnych zainteresowań, terapii oraz studiów psychologicznych
– często sięgam po różnego rodzaju literaturę psychologiczną. Za mną już
niejedna lektura, a do tego własna terapia, ale jednak nie zmienia to faktu, że z racji
tego, że w moim życiu ostaniu sporo różnych rzeczy się działo – postanowiłam
sięgnąć po książkę Amy Johnson pt. To tylko myśl, żeby wspomóc choć trochę własną terapię w ogarnianiu siebie samej i pracę z własnymi przekonaniami.
Uwielbiają odtwarzać przeszłość i przepowiadać przyszłość.
Przyglądasz się swoim wadom i myślisz, że to one Cię definiują. Tymczasem… no
właśnie, to tylko myśl! Potrafi ranić i sprawia, że cierpisz, bo się z nią
utożsamiasz. Gdy próbujesz z nią walczyć, zewsząd słyszysz radę: w takim razie
myśl pozytywnie! Doskonale jednak wiesz, że pozytywne myślenie bywa trudne, a
nawet nieosiągalne, i nieraz, pozornie cali w skowronkach, jedynie oszukujemy
innych i siebie. Nie musisz myśleć pozytywnie na siłę. Nie musisz okłamywać
siebie. Kiedy zrozumiesz, jak działa Twój umysł, nieprzydatne i hałaśliwe
myśli, które zaprzątają Ci głowę, zejdą na dalszy plan. Twoja świadomość stanie
się cicha i głęboka, a ty przypomnisz sobie, czym jest prawdziwy spokój ducha.
Nieosiągalny cel zarezerwowany dla wybranych? Nie, to prawdziwa natura każdego
z nas i nie musisz robić nic szczególnego, by do niej dotrzeć. Ta książka ci to
uzmysłowi. Psycholog Amy Johnson oferuje podejście oparte na starożytnej mądrości
i nowoczesnej neuronauce, aby pomóc Ci zmienić negatywne nawyki myślenia i
pogodzić się z wewnętrznym krytykiem. Tutaj nie ma żadnej metody pięciu kroków.
Wystarczy po prostu zajrzeć po(na)d jazgot myśli. Twoje myśli nie są tobą. opis
wydawcy
To tylko myśl to książka, której byłam bardzo ciekawa (jako
studentka psychologii i osoba w terapii), ale jednocześnie w ogóle nie znałam
ani postaci dr Amy Johnson ani jej twórczości. Całość jest napisana w sposób bardzo
przyjemny, przejrzysty i zrozumiały dla czytelnika, a jednocześnie bez zbędnego
naukowego żargonu. Dla mnie jako osoby, która ma już dość sporą psychologiczną
(tak sądzę po własnych studiach i terapii) wiedzę – widzę, że książka była dla
mnie czymś pośrednim między mega powtórzeniami, a czymś odkrywczym. Po prostu
część spraw z tej książki były dla mnie na tyle nowe, że nie wpadłam na to,
żeby o tym nawet pomyśleć (nawet będąc w terapii). Napisana jest w sposób nieskomplikowany,
przejrzysty oraz dość klarowny oraz przyjemny w odbiorze. Wszystko bez zbędnego
naukowego żargonu i trudnych do zrozumienia przez przeciętnego czytelnika zwrotów.
I właśnie wydaje mi się, że do takiego czytelnika jest skierowana ta pozycja –
niewprawionego w psychologicznych bojach, bez większej psychologicznej wiedzy,
bez wcześniejszego większego zgłębiania się w takie tematy.
Kiedy twój umysł zdecyduje, na przykład, że się boisz,
wkracza efekt potwierdzenia i oto wszędzie dostrzegasz dowody. Oczywiście,
przydarza ci się też wiele doświadczeń, które są związane z lękiem, ale nie
zauważasz ich, lekceważysz je lub traktujesz jako fart.
To tylko myśl to książka, którą zdecydowanie mogę polecić jako
pomoc osobom, które mają natłok myśli i nie potrafią sobie z nimi poradzić. Myślę,
że również może się przydać tym, którzy po prostu ciekawi tego, jak z innej
perspektywy można spojrzeć na swoje myśli. Mi osobiście książka naprawdę się
podobała, choć nie była jakoś wyjątkowo mocno odkrywcza, ale to zdecydowanie kwestia
już mojej zdobytej wiedzy. Myślę, że jest naprawdę godna uwagi, idealna dla
osoby, która chce zacząć swoją przygodę z literaturą psychologiczną.
Świadomość, że życie przepływa przez ciebie, zdejmuje z
twoich barków ogromny ciężar. Możesz mieć dużo mniej na głowie, łatwiej dzięki
temu dostrzec, czym jest życie po(na)d warstwą rozmów umysłu. Życie jest
wspaniałą grą, pod warunkiem, że zdajesz sobie sprawę, że grasz w grę. Kiedy
dostrzeżesz, że życie cię żyje, twoje doświadczenie zyskuje zabezpieczenie. Nic
nie jest tak poważne ani zależne od ciebie, jak się wydaje. Życie jest gotowe
ci pomóc nawet wtedy, gdy twój umysł twierdzi, że jest inaczej.
Bardzo mi się podoba założenie mental positivity - bez ciśnienia, że jak coś się nie uda, to jest się porażką, że jak się odpuści, to jest się słabym, że odpoczynek to nie lenistwo. Bardzo ważne jest to, o czym mówi książka - odrzucenie pozytywnego myślenia na siłę. Coś takiego - po latach słuchania, że jak coś jest nie tak, to problem tkwi we mnie - było mi potrzebne w życiu jak nic innego. Dobrze, że powstają takie publikacje <3
OdpowiedzUsuńTa książka wydaje się bardzo przydatna. Dobrze, że takowe są wydawane.
OdpowiedzUsuńWażna publikacja, ale nie czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńNa razie nie planuję czytać, może w przyszłości, kto wie?
OdpowiedzUsuń