Ostatnio miałam bardzo dziwny czas.
Naprawdę bardzo dziwny czas.
Najpierw moja torebka z portfelem, wszystkimi dokumentami, okularami i telefonem zaginęła w akcji, tak więc miałam dużo załatwiania nowych dokumentów, nowego telefonu, karty... Teraz przyszedł czas na wyrobienie nowych okularów;) Najwyższy czas, bo na wykładach niewiele widzę;)
Do tego kila dni później zalałam sobie colą komputer, stąd moja tak długa nieobecność na blogu. Praktycznie wszystko co miałam załatwić - załatwiłam. Tak, więc wracam do blogowego życia.
W końcu przyszedł na stosy ;)
Oto one:
Stosik nr 1 - biblioteczny
Umarli nie tańczą
Z kluczborskiej biblioteki
Bulimia emocjonalna
Amore 14
Zaklęcie dla Cameron
Z biblioteki wrocławskiej
Stosik nr 2- potargowy
Porady życiowe Ojca Pio
Pogromca lwów
Nałóg jedzenia
Bliźnięta z lodu
Moje życie w bliskości Ojca Pio
upolowane na Wrocławskich Targach Dobrych Książek
Choć nie miałam w planach nic kupować;)
Taaa..
Książkocholizm taak bardzo;)
Znacie, któreś z tych książek?
Czytaliście któreś?
Od czego polecacie zacząć?
Jeżeli ktoś jest zainteresowany - polecam śledzenie mojego profilu na Istagramie;)
Bardzo ciekawe tytuły :)
OdpowiedzUsuń"Bliźnięta z lodu" bardzo mi się podobały. Mega nastrojowa książka.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Bliźnięta z lodu" i zrobiły na mnie pozytywne wrażenie. Klimatyczna lektura :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Lackberg :)
OdpowiedzUsuń,,Amore 14"posiadam i jest naprawdę świetną lekką lekturą w sam raz na jesienne wieczory:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury. Ps. kilka nie kila .
OdpowiedzUsuńPiękny stos! Miłego czytania. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze. Życzę udanej lektury!
OdpowiedzUsuńZacne stosy :) Przyjemnego czytania :)
OdpowiedzUsuń