środa, 15 grudnia 2021

"Śreżoga" Katarzyna Puzyńska

Tytuł: Śreżoga
Autor: Katarzyna Puzyńska
Cykl: Lipowo
Tom: dwunasty
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Czyta: Laura Berszka
Długość: 19 godz. 38 min.
Ocena: 4.5/6



To wasza robota. Ja tylko słucham, co powie mi trup.




Bardzo lubię całą serię o Lipowie i po dłuższej przerwie od niej - w końcu zaczęłam ją nadrabiać. Niedawno skończyłam jedenasty tom pt. Pokrzyk, którego zakończenie mnie dość mocno zaskoczyło. Zaraz skończonym odsłuchaniu tego tomu - zabrałam się praktycznie od razu za jej kontynuację pt. Śreżoga. W jednym i drugim przypadku audiobooki w świetnej interpretacji Laury Berszki. Zapraszam serdecznie na recenzję!

Ktoś czai się z siekierą w ciemności. Sierżant sztabowy Radosław Trawiński boi się, że to aspirant Daniel Podgórski, który odkrył, że śmierć jego partnerki nie była samobójstwem. Czyżby przyszedł się zemścić? Tymczasem w okolicy giną jeszcze trzy osoby. Właściciel zajazdu wygląda wprawdzie, jakby spokojnie zasnął, ale jego pracownica nie ma tyle szczęścia. Jej ciało zostaje brutalnie zmasakrowane. Kilkanaście kilometrów dalej, na cichej leśnej polanie, ktoś ustawił aparat fotograficzny. Jego obiektyw skierowany jest na porąbane ciało młodego mężczyzny. Tylko twarz pozostaje nienaruszona. Zamiast dłoni i stóp sterczą za to groteskowe ptasie nóżki. Ale to nie pierwszy raz, kiedy sprawca zabiera ze sobą trofeum. Dwa lata wcześniej ginie pewna młoda dziewczyna. Ona również zostaje w ten sposób okaleczona. Kim jest i dlaczego wygląda, jakby przybyła z przeszłości? Co oznacza dziwny znak, który rysuje pewna pisarka? I czy prawdą jest, że kto usłyszy dźwięk wrzeciona kikimory, ten umrze?                                                                                                                                         opis wydawcy

Śreżoga jest częścią pełną najróżniejszych bolesnych wspomnień i wydarzeń – dziecko Weroniki i Daniela, ich rozwód, wszystko po śmierci Emilii. To głównie z tego ostatniego punktu praktycznie od razu zabrałam się za kontynuację Pokrzyku, bo byłam niemiłosiernie ciekawa, jak rozwinie się sprawa i ta część historii. Katarzyna Puzyńska jak zawsze pokazała klasę, wymyślając ciekawy pomysł na fabułę i rozwijając go naprawdę dobrze, bo w końcu powstało niesamowite tomiszcze – w końcu w wersji papierowej całość ma blisko 900 stron. Wszystko napisane w lekki i niezobowiązujący sposób – nieskomplikowany, zwyczajny język, choć nie prostacki. Kolejne etapy lipowskiej historii rozwijają się naprawdę bardzo mocno, choć wciąż odnoszę wrażenie, że jest tu za mało kryminału w kryminale. Ogólnie naprawdę bardzo dobrze, że są wątki obyczajowe i są one doprawdy ciekawe, ale jednak jak na książkę plasującą się na kryminał – trochę zbyt mało mi tu intrygi, napięcia, zwrotów akcji. Pomysł naprawdę ciekawy, zrealizowany dość dobrze, ale albo całość zbyt rozciągnięta objętościowo (w sensie, że książka za długa), albo zabrakło intrygi, napięcia i szybciej biegnącej akcji. No cóż - takie są w końcu moje odczucia. W końcu to kryminał czy obyczajówka?

Śreżoga to część sagi o Lipowie, która spodobała mi się bardziej niż poprzedniczka. OD początku uważam, że nie są to jakieś wybitne arcydzieła literatury kryminalnej (bardziej czytadła), jednak jest to wciąż kawał dość dobrej, przyjemnej w odbiorze literatury. Fakt, ciągnący się nieco, ale jednak dalej naprawdę ciekawa literatura. Zdecydowanie ktoś, kto nie czytał całej serii od samego początku - zdecydowanie może się zgubić, ale miłośnicy serii mogą być zadowoleni. Ja jestem. Pomysł ciekawy, a ja już zacieram ręce na trzynasty i (jak na razie) ostatni tom sagi o Lipowie. Już nie mogę się doczekać!

3 komentarze:

  1. Jeszcze nić nie czytałem Pużyńskiej - aż musiałem zobaczyć w wyszukiwarce na swoim blogu. Pozdrawiam Asiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze książek autorki. Może kiedyś po coś sięgnę 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam przeczucie, że ta seria może mi się spodobać i nawet czeka już na mnie pierwszy tom :) Zobaczymy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)