niedziela, 5 maja 2024

Podsumowanie marca i kwietnia 2024


Dopiero w ubiegłym tygodniu uświadomiłam sobie, że ostatni wpis na blogu to było podsumowanie lutego. Marzec i pierwsza połowa kwietnia to był w sumie jeden z najtrudniejszych okresów w moim życiu. Naprawdę. Nawet nie wiem, jak przetrwałam te tygodnie. To był istny tryb przetrwać…

Nie chcę tu prać prywatnych brudów, ale w skrócie – największy możliwy kryzys w związku oraz w relacjach w rozwiedzionymi rodzicami. na szczęście już wszystko w porządku, a wsparcie dostałam od ludzi, po których bym się tego w ogóle nie spodziewałam ❤️❤️❤️

W tym czasie zrobiłam sobie kolejne kolczyki – w sutkach, czym niemiłosiernie się jaram, ale też muszę się niemiłosiernie pilnować z racji tego, żeby nie podrażnić w jakikolwiek sposób.

Do tego mój Kindle po 3 latach postanowił się zbuntować i gniazdo ładowania odmówiło posłuszeństwa. No i ostatnie tygodnie/miesiące studiów, więc bardzo intensywne pisanie magisterki….

W okresie tych dwóch miesięcy udało mi się przeczytać jedynie 2 książki.
1 papierowa i 1 audiobook.

Dom sióstr marnotrawnych
Hamish Macbeth i śmierć łajdaka

Na blogu pojawił się niestety tylko 1 post z podsumowaniem lutego. 

Obiecuję poprawę. I teraz będzie tylko lepiej ❤️

Wschód słońca przed pracą

Uwielbiam wiosnę i wiosenne kwiaty ❤️

Tak, mam 31 lat,
mam otulacz na książkę z Harry'ego Pottera i lunchbag z Myszką Miki

Kompot z rabarbaru i jabłek

Macie do polecenia jakiś czytnik?
A Wam jak minął marzec i kwiecień?


6 komentarzy:

  1. Biedny Kindelek. Mój póki co się jeszcze trzyma.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie Asiu - ja mam Kindle 3 i Kiano Booky One. Też myślę nad nowym czytnikiem, pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To byłem ja, Jardian, nie mogę się zalogować, jeszcze raz Asiu pozdrawiam .

      Usuń
  3. Ja mam czytnik Pocket Book i jestem z niego zadowolona. Służy mi już 5 lat. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się. Ja mam już 30 lat i chodzę z bluzach z myszką miki. Każdy ma kawałek dziecka w sobie

    OdpowiedzUsuń
  5. a na głowie noszę uszy pikatchu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)