Tytuł: Grzesznik
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 320
Ocena: 5,5/6
W opactwie Graystones zostają brutalnie napadnięte dwie zakonnice. Jedna z nich umiera, druga ląduje w szpitalu. Do akcji wkracza detektyw Jane Rizzoli i doktor Maura Isles, które za wszelką cenę rozwiążą zagadkę owej napaści. Okazuje się, że zamordowana zakonnica, młodsza z dwójki, była w ciąży. A kto mógłby być ojcem dziecka siostry zakonnej? Jak to się w ogóle stało? Dziecko zostaje znalezione w przyklasztornym stawie. Czy reszta zakonnic rzeczywiście nic nie wie czy celowo milczy? Czy znajdą się jacyś świadkowie napaści na te 2 kobiety? Czy obydwie były celem? Czy coś wspólnego z tym ma masakra dokonana w indyjskiej wiosce, kiedy to zostają zamordowani wszyscy jej mieszkańcy? Dobrze znany duet Rizzoli & Isles rozwiążą zagadkę, która dręczy bostońską policję odkrywając jednocześnie bolesną prawdę. I ta dotyczącą zakonnicy będącej w ciąży, ale także związku owej napaści z masakrą w indyjskiej wiosce.
Jest to pierwsza książka Tess Geritsen, którą kiedykolwiek przeczytałam i to już dość dawno, ale to od niej zaczęła się moja miłość do twórczości te autorki. To dzięki niej weszłam w świat thrillerów, zwłaszcza tych medycznych. Jest napisana tak wciągającym językiem, że czyta się nadzwyczaj szybko, nadzwyczaj wciąga.
Cytaty z książki
Zmarli są cierpliwi. Nie skarżą się, nie grożą, nie zwodzą pochlebstwami. Zmarli nie krzywdzą. Ból zadają żywi.
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej
Prokreacja. Jest zakodowana w genach, które zmuszają nas do rozmnażania się. Wydaje nam się, że mamy kontrolę nad naszym, życiem, a tymczasem jesteśmy jedynie niewolnikami DNA, który każe nam mieć dzieci.
Tej książki T.G. jeszcze nie przeczytałam, muszę nadrobić zaległość.
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do tej książki... ;)
OdpowiedzUsuńI kolejna powieść Tess, którą trza przeczytać :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja, muszę poszukać tej książki :)
OdpowiedzUsuń