wtorek, 31 lipca 2012

I boję się snów

Tytuł: I boję się snów
Autor: Wanda Półtawska
Wydawnictwo: Edycja św.Pawła
Ilość stron: 222
Ocena: 6/6

O obozach koncentracyjnych słyszał chyba każdy. Lecz nam, młodemu pokoleniu trudno jest sobie wyobrazić co tam się działo. Dlatego warto przeczytać tę książkę.
To w niej autorka dzieli się przejmującymi wspomnieniami z obozu koncentracyjnego Ravensbrück, gdzie była więziona w latach 1941-1945. Jest to opis bolesnej i trudnej prawdy o poniżeniach, o cierpieniu zadawanym przez innych oraz o nieludzkich eksperymentach przeprowadzanych na wielu kobietach w tym na autorce. Operacje bez znieczulenia, jątrzące się rany na nogach, gorączka walczącego organizmu oraz wielki głód już na granicy życia i śmierci. Gdy wojna się skończyła pani Wanda Półtawska leżała jako jedyna żywa w trupiarni. Ale przeżyła. Lecz później bała się koszmarnych snów, które co noc się pojawiały i nie dawały spać. Bo poza ranami na  nogach zostały jeszcze wielkie rany na psychice...

Trudno jest mi oceniać tę książkę. Nie jest ona łatwa, lecz na pewno warta przeczytania. Nie jest długa, ale głęboko zapada w pamięć. O trudnym do wyobrażenia bestialstwie. Kolejna książka przy której się zaczęłam zastanawiać, czy to jeszcze człowiek czy już zwierzę. Zdecydowanie polecam każdemu tą książkę.

4 komentarze:

  1. To zdecydowanie moja tematyka. Uwielbiam czytać o historii, to bardzo pouczająca, ale i uświadamiające. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego kojarzy mi się ta autorka (no i książka przy okazji) z Urszulandią? Stop, a może z Lednicą? Ale kojarzy się, co więcej - czaję się na nią, bo moja ulubiona tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś miałam okazję poznać p. Wandę i posłuchać jej wspomnień ,i to nie tylko tych z czasów wojny, ale i z czasów przyjaźni z papieżem.

    A książka? No cóż, nie łatwo o niej zapomnieć. Trudno uwierzyć, że człowiek może coś takiego przeżyć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)