Autor: John Flanagan
Seria: Zwiadowcy
Tom: Drugi
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 302
Ocena: 4,5/6
Już drugi tom znanej serii fantasy "Zwiadowcy" i też już znany lekki sposób pisania Flanagana.
To już kolejny tom przygód młodego zwiadowcy Willa i jego przyjaciół, którzy dostają ważne zadanie - udać się do sąsiedniej krainy, aby wezwać władcę do pomocy w walce z najeźdźcą w trwającej wojnie królestwo Araluenu z okrutnym baronem Morgarathem. Lecz podczas swojej podróży ogarnia ich przerażający widok - spustoszone wioski, zero ludzi, tylko wiatr trzaskający okiennicami. Pewna zagłodzona dziewczyna przynosi wieści, że baron już wyprzedził zwiadowców w dotarciu do owej krainy i zaangażował wszystkich górników do budowania swojej chwały i zwycięstwa, do którego jest mu potrzebny tylko budowany właśnie most... Zwiadowcy muszą działać... Udaje im się zatrzymać barona, lecz niestety kosztem porwanego Willa i dziewczyny... A ich losy po porwaniu zostają pod znakiem zapytania, co zachęca do przeczytania kolejnego tomu.
Jest to historia, którą się czyta bardzo szybko, pisana zgrabnym i barwnym językiem. Epicka opowieść o sile przetrwania, o wzajemnej pomocy, odpowiedzialności jeden za drugiego, o tym, co dają siły, spryt i pomysłowość;) Choć w moim mniemaniu mogłoby się w niej troszeczkę więcej dziać;)
Ostatnio grzebię wśród książek, szukam czegoś ciekawego. Kupiłam sobie w sobotę "Operacja Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka, ale wystarczyło na zaledwie 3 godziny. Teraz więc postawiłam sobie za cel doczytać wszystkie te lektury, które Ty przeczytałaś, a ja jeszcze nie. Widzę, że sporo się pokrywa, ale część nie, więc będę miała co robić przez wakacje :)
OdpowiedzUsuńnaczytałam się samych superlatywów na temat tej serii, ale przy mojej niechęci do fantasy pewnie się nie przełamię.
OdpowiedzUsuńzabieram się za tą serię już od dłuższego czasu i jakoś nie mogę się do niej przekonać i zacząć czytac pierwszy tom :D
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam całą serię u kuzyna, stwierdziłam, że muszę mu ją podkraść ;D
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nawet pierwszej części tej serii, więc za nią muszę się najpierw wziąć, a potem za drugi tom o ile przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuń