czwartek, 10 kwietnia 2014

"Pięć języków miłości" Gary Chapman

Tytuł: Pięć języków miłości
Autor: Gary Chapman
Wydawnictwo: Esprit
Ilość stron: 304
Ocena: 5/6


Jestem zdumiony tym, jak wielu ludzi psuje sobie każdy nowy dzień dniem wczorajszym. Koniecznie muszą do dzisiejszego dnia przenieść dawniejsze porażki, a czyniąc to, wprowadzają dysonans w potencjalnie piękną teraźniejszość.





W ostatnich czasach jesteśmy świadkami wielkiej fali rozwodów czy rozstań wielu par. Co jest tego powodem? Dlaczego tak się dzieje? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Gary Chapman w swojej książce Pięć języków miłości.

Autor w swojej książce stawia tezę, że pary rozstają się i nie potrafią się dogadać z jednego prostego powodu – mówią różnymi językami miłości. To w ogóle możliwe? Jakie to języki? Czym one są? Język miłości to sposoby wyrażania miłości drugiej osobie i sposoby, dzięki którym czyjemu się kochani. Autor wyróżnia ich pięć – wyrażenia afirmatywne, dobry czas, przyjmowanie podarunków, drobne przysługi oraz dotyk, wśród nich wyróżnia także różne dialekty. Gary Chapman daje rady jak je rozpoznać, jak okazywać miłość w innym języku miłości, jak ich się nauczyć, żeby nasza druga połówka czuła się kochana.


5 języków miłości
(Kliknij, aby powiększyć)
Pięć rodzajów miłości to poradnik skierowany głównie do małżeństw, ale jednak jest tez pozycją idealną dla par i singli. Dlaczego? Już śpieszę z wyjaśnieniem. Książka przewraca spojrzenie na świat do góry nogami uświadamiając to jak różnymi językami miłości się posługujemy. Te języki różnią się przykładowo jak polski i chiński, więc nie dziwmy się jeżeli nie potrafimy się dogadać się z naszym partnerem skoro posługujemy się różnymi językami miłości. Nie jest długa, ale jednak nader treściwa. Autor daje wiele pożytecznych rad, ale jednak nie zasypuje ich lawiną – znalazł taki złoty środek. Rady te małżeństwa i pary mogą wykorzystać przy ratowaniu czy naprawianiu swojego związku lub po prostu sprawieniu, żeby nasza druga połówka czuła się przez nas jeszcze bardziej kochana. Single te rady mogą zastosować w przyszłości i będą wiedzieć jakich błędów mają nie popełniać. Książka warta przeczytania i do wcielenia w życie w swoim związku. Mam nadzieję, że i Was zainspiruje to rozpoznawania i uczenia się innych języków miłości. W warto, bo jest napisana niezbyt skomplikowanym, lekkim i przyjemnym w odbiorze stylem, dzięki czemu łatwiej zrozumieć jej przesłanie;) Do dzieła! Zachęcam do czytania i napełniania „zbiornika na miłość” naszych połówek! Książka prosta, acz genialna w sposobie spojrzenia na sprawę!

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości:



2 komentarze:

  1. Niby jest na to odpowiedź w ostatnim akapicie, ale muszę się dopytać - czy nie jest to czasami kolejna z setek podobnych poradników rażących pustosłowiem oraz banalnością rad?

    Pozdrawiam
    Michał Małysa
    http://www.michalmalysa.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy takiej nie czytałam, więc mogłoby to być ciekawym doświadczeniem:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)