Tytuł: Carte blanche
Autor: Jacek Lusiński
Wydawnictwo: StoryBox.pl
Czyta: Arkadiusz Jakubik
Długość: 5 godz. 10 min.
Ocena: 5/6
Jeśli depresja umiała
chodzić, to właśnie zaczął słyszeć jej kroki.
O ile na co dzień pracuję
z Głuchymi to (choć częściowo i z trudem) potrafię wyobrazić
sobie życie bez możliwości słyszenia... Jednak osobiście nie
wyobrażam sobie życia bez narządu wzroku, bez widzenia
czegokolwiek, choć sama od kilku lat jestem okularnicą... Za to
jednak doskonale znam uczucie, kiedy choroba i związane z nią
utrudnienia i powikłania zabierają chęć do czegokolwiek (od 20
roku życia choruję na reumatoidalne zapalenie stawów). To właśnie
z tych powodów sięgnęłam po Carte blanche autorstwa Jacka
Lusińskiego, zwłaszcza, że jest inspirowana autentyczną historią
lubelskiego nauczyciela liceum....
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca historia nauczyciela z liceum, który - aby zachować ukochaną pracę i przygotować uczniów do matury - ukrywa przed światem, że stopniowo traci wzrok. Kacper, uwielbiany przez uczniów nauczyciel historii z lubelskiego liceum, zaczyna stopniowo tracić wzrok. Diagnoza lekarska nie pozostawia złudzeń. Mężczyźnie, z powodu wady genetycznej, grozi trwała ślepota. Początkowo załamany, ostatecznie postanawia ukryć przed przełożonymi problemy zdrowotne, aby zachować pracę i doprowadzić do matury swoich uczniów. Jedynym powiernikiem tajemnicy nauczyciela zostaje jego najlepszy przyjaciel Wiktor. Kacper, zmagając się z nową sytuacją i nowymi wyzwaniami, nawiązuje bliską przyjaźń z koleżanką z pracy i próbuje pomóc zbuntowanej uczennicy, która ukrywa swój własny sekret.
opis wydawcy
Carte blanche to książka,
o której słyszałam już dość dawno – zaraz po jej premierze i
ekranizacji i od tamtego okresu była u mnie na wciąż wydłużającej
się liście książek do przeczytania. U mnie wybór padł na
audiobooka, który został przygotowany specjalnie dla osób
niewidomych i niedowidzących, żeby mogli poznać tę historię.
Wszystko w aranżacji aktora Arkadiusza Jakubika, który mi
jednoznacznie kojarzy się z kultowym polskim serialem o nazwie 13
posterunek, jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało w odbiorze
książki... Mimo poważnej tematyki, książka jest napisana lekko i
zgrabnie, a jednocześnie w sposób lekko ironiczno –
sarkastyczny... Co ciekawe – najpierw był film, a dopiero później
powstała książka, a film już na dysku czeka, kiedy go obejrzę...
To książka, która traktuje przede wszystkim o chorobie, jaką jest
retinopatia barwnikowa, i jak bohater sobie z nią radzi... To przede
wszystkim pozycja o relacjach – o męskiej przyjaźni, o relacji
matka-dorosły syn, nauczyciel-uczeń czy o relacjach
damsko-męskich... Genrealnie o relacjach...
Kiedy kolana zorientowały się, ze wieczorne bieganie to nie tylko jednorazowy kaprys, obraziły się i po prostu przestały boleć.
Carte blanche to książka,
którą mogę polecić – nie jest zbyt obszerna, ale jednak (moim
zdaniem) dodaje nadziei, pokazuje, jak wygląda życie z chorobą i
godzenie się z nią... Pozycja sympatyczna i miła w odbiorze,
aczkolwiek spodziewałam się po niej trochę czegoś więcej –
więcej przemyśleń, więcej refleksji... Nie zmienia to faktu, że
jest to książka zła... Kom mogę polecić Carte blanche? Przede
wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych, a w szczególności
tych, którzy lubią tematy związane w jakiś sposób z chorobami...
Czytałam i bardzo miło wspominam tę książkę.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że dopiero co trafiłam na ten blog! Zostawiam obserwację, bo bardzo ciekawe i rzetelne recenzje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
iskraczyta.blogspot.com
Świetna książka. Też poznałam ją jako audiobook i Jakubik w tej roli fenomenalny. Świetnie zinterpretowana powieść :)
OdpowiedzUsuńTytuł sobie zapisuję :)
OdpowiedzUsuńdepresja nie musi chodzić
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem tej historii...
OdpowiedzUsuń