Minął 2018 rok, zaczął się 2019.
Ten rok nie należał ani do specjalnie łatwych czy przyjemnych.
Wiele się wydarzyło, naprawdę wiele.
Pojawiły się nawroty chorób – reumatoidalnego zapalenia stawów i depresji.
Były zmiany pracy, był pobyt w szpitalu na badaniach.
Było wesele przyjaciółki.
Wróciła wiara w przyjaźń damsko-męską.
Pojawiło się wiele nowych znajomości.
Był związek z 26-lat starszym ode mnie K., ale niestety związek zakończył się dzień przed Sylwestrem, którego spędziłam ze stowarzyszeniem Klika w górach.
Choć rok nie należał do łatwych, jednak był bardzo wartościowy.
Oficjalnie stwierdziłam, że NIE lubię spodni (noszę je niezmiernie rzadko), a noszenie kiecek wcale nie kłóci się z glanami, traperkami czy trampkami.
Rozwinęłam się pod względem języków – szkolenie Hindusów po angielsku, rozmowa o pracę po włosku czy ciągłe ćwiczenie języka migowego (nawet podczas wyjazdu sylwestrowego, gdzie dużo rozmawiałam z głuchym kolegą).
Rozwinęłam się pod względem artystycznym – dużo rysowałam, dostałam od Mamuśki 2 komplety profesjonalnych kredek, porobiłam sporo zdjęć (efekty można zobaczyć TUTAJ), a także odważyłam się pozować do zdjęć (także do aktów).
prawie cały rok w kieckach;) |
W mojej biblioteczce przybyło 45 woluminów.
Przeczytałam 41 książek.
Mogłoby być lepiej, to fakt.
Ale jednak książki nie są moją jedyną pasją.
Studiuję, dużo szydełkuję i robię na drutach, bawię się z decoupagem, rysuję, fotografuję, prowadzę jeszcze 2 blogi i Dzieło Duchowej Adopcji Sióstr Zakonnych, a doba ma jednak tylko 24 godziny.
Z największych odkryć tego roku to zdecydowanie seria z Agatha Raisin swoim humorem i lekkością.
A największym rozczarowaniem Niebo na własność i Nieodnaleziona
Postanowienia na 2019 rok
1. Przeczytać 52 książki
2. Przetrwać przeprowadzkę do Krakowa
3. Uszyć w końcu swoją spódnicę
4. Częściej pisać pamiętnik i zawierać w nim więcej
(o plusach pisania pamiętnika TUTAJ)
Powodzenia Asiu w nowym roku, żebyś dała sobie radę z twoimi postanowieniami. Musisz czytać 4 książki na miesiąc, a to nie mało :) Miejmy nadzieję że ten rok będzie lepszy i przyjemniejszy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przyszłym roku :) Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tegorocznych planach!
OdpowiedzUsuńObyś wytrwała w swoich postanowieniach, ja też mam kilka i przede wszystkim trzeba o nich pamiętać i sobie gdzieś je w widocznym miejscu zapisać żeby skrupulatnie dążyć do spełnienia.
OdpowiedzUsuńI tak sporo robisz na co dzień jak wypisałaś tyle ja bym nie ogarnęła takiego natłoku spraw i rzeczy do zrobienia lubię mieć chwilę dla siebie i nie mieć presji że muszę coś zrobić.
OdpowiedzUsuń