Tytuł: Chirurg
Autor: Michał Larek
Wydawnictwo: Oficynka
Ilość stron: 392
Ocena: 5/6
Bo czyż jest coś milszego niż cmentarz? Oddzielona od gwaru
ulicy, zamknięta przestrzeń, w której można odetchnąć, ukoić skołatane nerwy.
Lubię, kiedy w książkach pojawia się sporo mroku, intrygi,
tajemnic i niesztampowych tematach. Właśnie dlatego zaintrygował mnie opis
książki pt. Chirurg autorstwa Michała Larka. Zdobyłam od razu pozycję i nie czekając długo zabrałam
się za jej lekturę. Czas na recenzję!
Martynka Hemerska obchodzi swoje dwunaste urodziny. W prezencie dostaje króliczka, o którym od lat marzyła. Zachwycona wychodzi narwać mu trawy. Z tego spaceru nigdy już nie wraca. Jej okaleczone i zbezczeszczone ciało zostaje znalezione niedaleko cmentarza na Naramowicach w Poznaniu. Porucznik Dagmara Madej, zwana Zbójem, oraz jej koledzy z komendy Freddy i Harry rozpoczynają śledztwo, które odsłania wstrząsającą prawdę. opis wydawcy
Tytuł książki Chirurg skojarzył mi się z pozycją Tess Gerritseni tym samym tytule, która bardzo mi się spodobała, ale jednak nie szukałam na siłę większych powiązań i podobieństw. I dobrze zrobiłam, bo pozycja zgoła inna. Podczas lektury zdecydowanie spodobało mi się to, że akcja dzieje się w mrocznych latach 80 ubiegłego stulecia, co dodało pozycji tylko tajemniczości. Zwłaszcza, że fabuła jest inspirowana autentycznymi wydarzeniami, co dodaje jeszcze więcej mroku, a po plecach może przebiec dreszcz, zwłaszcza przy obrazowych opisach wypadków i zbiegów okoliczności. Chirurg jest napisany nieskomplikowanym, przystępnym dla czytelnika językiem, który zdecydowanie oddaje klimat opisanych wydarzeń. Znajdziemy w książce sporo postaci, które mogłyby być bardziej dopracowane i barwne, ale generalnie nie jest źle z ich kreacją – jest jak najbardziej w porządku. Szkoda, że tak dość słabo możemy je poznać – chętnie spędziłabym z nimi więcej czasu i poznała lepiej. Ilość
intrygi jest przyzwoita i odpowiednia, dzieje się wystarczająco, żeby książkę przeczytać
szybko i z zapartym tchem. Przyczyniły się do tego również wartkie i ciekawie
prowadzone dialogi, a wszystko się czyta naprawdę szybko zapewniając pełen wachlarz
najróżniejszych emocji.
Chirurg jest thrillerem, którego lektura sprawi, że po plecach
może przebiec dreszcz, ale nie dajcie się zmylić, że jest to thriller medyczny –
o nie! Nie jest to książka jakoś wyjątkowo bardzo ambitną i wysokich lotów, ale
naprawdę interesująca. Jest książką naprawdę ciekawą, intrygującą i wartą
przeczytania, a ja mogę tylko polecić. Warto sięgnąć, bo czyta się
błyskawicznie, a pozycja zapewnia sporo atrakcji.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Oficynka.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Oficynka.
Jestem niezmiernie ciekawa tej książki i chcę ją przeczytać, jak najszybciej. 😊
OdpowiedzUsuńAutor książki to mój były wykładowca... Jakoś kompletnie go sobie nie wyobrażam w roli autora thrillerów, ale odkąd odkryłam ten fakt, nabrałam ochoty na książkę. :D
OdpowiedzUsuńMnie w thrillerach takie nietypowe miejsca również przyciągają :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta recenzja! Z przyjemnością przeczytam:)
OdpowiedzUsuń