Październik okazał się być miesiącem dość chaotycznym, ale ostatecznie dość dobrym, mimo że zaliczyłam zapalenie zatok i mega wysypkę alergiczną. Przede wszystkim udało mi się znaleźć nową pracę, którą jutro zaczynam. Byłam na dwóch kontrolach u lekarzy (kardiolog, psychiatra), no i oczywiście wybory (ta frekwencja!). Zaczęłam 5 rok psychologii i udało mi się wybrać na 1 dzień Targów Książki w Krakowie, ale zdolna ja – przegapiłam termin akredytacji dla blogerów i to były pierwsze moje targi bez akredytacji. No i ciągłe zachwyty nad piękną, złotą jesienią 🍂❤️
Udało mi się zapoznać z 4 książkami
2 z nich to ebooki, 2 to audiobooki
Wszystkie 4 biorą udział w wyzwaniu Abecadło z pieca spadło.
Człowiek bez psa
Dzieci, które gorszą
Tamta kobieta
Upadek Oliwera
Zapraszam również na moją świąteczną wymiankę książkową
30-letnia ja z notesem i piórnikiem z Harrego Pottera i torbą na jedzenie z Myszką Miki. |
Jesienne czytanko pod uczelnią |
A Wam jak minął październik?
Super, że udało Ci się z pracą! Gratuluję i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPaździernik minął mi zdecydowanie zbyt szybko, ale też nie rozpieszczał. Piątaka przybiję z zapaleniem zatok - też przechodziłam.
Pozdrawiam i życzę spokojnego listopada.
Gratsy z okazji nowej pracy <333
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy
OdpowiedzUsuńZapalenie zatok i wysypka alergiczna. Współczuję, dobrze to znam. Zdrowia! Październik minął mi pod znakiem... wirusów oraz bakterii. Liczę jednak, że będzie niedługo lepiej. Udanego listopada! ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje z nową pracę i niech Ci się wiedzie.
OdpowiedzUsuńJak ro mówią: raz na wozie, raz pod wozem. Byle do przodu, a będzie dobrze 😊
OdpowiedzUsuń