Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 430
Ocena: 5/6
Wstąpiłem do Akademii Katów, nadrobiłem zaległości.
Cholernie fajna ta nowa buda, najbardziej lubię zajęcia z nowoczesnych metod
torturowania, eksterminacji dresiarstwa i psychologii skazańców.
Czerwona gorączka jest zbiorem opowiadań Pilipiuka, który
dostałam od mojego kochanego Księcia, który postarał się, żeby książka była z
autografem. Jednak po lekturze Szewca z Lichtenrade, który średnio przypadł mi
do gustu jakoś nie ciągnęło mnie do opowiadań tego autora, ale w końcu zabrałam
się za prezent od mojego Skarbka.
Pierwszym opowiadaniem jest tytułowa Czerwona Gorączka,
która traktuje o doktorze Pawle Skórzewskim, którego można poznać w zbiorze pt.
2586 kroków, a akcja dzieje się w porewolucyjnym, ogarniętym komunistycznym
terrorem Petersburgu. Następne opowiadanie pt. Grucha jest o prześladującej
uczniów nauczycielce i… Akademii Katów. Następne – Błękitny Trąd – opowiada o
dziwnej chorobie, która zaatakowała ludzi i o krasnoludach. Silnik z Łomży jest
o tajemniczym znalezisku, które odkrył pewien dziennikarz, który nie sądził, że
historia, którą o nim wymyślił okaże się prawdziwa. Zaś w Zeppelin L59/2 mamy
kontakt z samymi duchami. W opowiadaniu pt. Wujaszek Igor pojawiają się
współczesne mity i pociągi – widma. Po drugiej stronie jest formą w której
jesteśmy świadkami tego że w naszych czasach są także niezbadane obszary magii.
A Gdzie diabeł mówi dobranoc ukazuje alternatywną przyszłość futurystycznego
zachodu przeciwstawionego zacofanej Europie. Piórko w żywopłocie to kolejne
nawiązanie do czasów PRL-u, a Operacja Szynka traktuje o paradoksalnych
podróżach w czasie. Ostatnie - Samolot von Ribbentropa – pokazuję Polskę jako
największe mocarstwo na świecie.
Autograf na książce |
To jest świetna książka, czytałem i recenzowałem :-))
OdpowiedzUsuńNie lubię Pilipiuka. Choć czytałem tylko jedną jego książkę związaną z Wędrowyczem, to jednak skutecznie się zraziłem. Na razie więc trzymam się od niego z daleka.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytam właśnie "Kuzynki" i wciągnęło mnie bez reszty :) na pewno przeczytam inne książki Pilipiuka, mam nadzieję że również będą takie dobre. A ten zbiorek chętnie bym przeczytała
OdpowiedzUsuńI ja z chęcią skusiłabym się na tą pozycję:)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie. Zachęcasz, zachęcasz! ;)
OdpowiedzUsuń