Autor: Marek Krajewski
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Ilość stron: 210
Ocena: 5/6
Wrocław, maj 1933 roku. Wstrząsająca zbrodnia.
Zmasakrowane zwłoki dwóch kobiet. Tajemnicze zdanie napisane krwią ofiar. I wszędzie skorpiony. Idealna sprawa dla Eberharda Mocka. W mrocznym i posępnym Wrocławiu, gdzie w każdym zaułku złodzieje i mordercy czekają na ofiarę, rządzi przemoc i korupcja. Wysoko postawieni notable oddają się hazardowi i rozpuście, przekupna policja walczy o władzę. W mieście zarażonym doktryną hitlerowską pewien komisarz gustuje w dość nietypowej rozrywce. Grywa w szachy (według własnych zasad) z pięknymi roznegliżowanymi pannami. To Mock, którego z domu rozkoszy może wyciągnąć tylko kolejna zbrodnia.
Książka ze szkolnej biblioteki.
„Festung Breslau” też już przeczytane – teraz kolejne części;)
Na początku czytało mi się tak średnio, ale potem już zdecydowanie lepiej.
I czytać tę książkę, siedząc we wrocławskim internacie lub tramwaju ze świadomością, że akcja toczy się tak naprawdę wokół mnie – rzecz bezcenna.
Podstawa dla fanów kryminałów, zwłaszcza mających kontant z Wrocławiem
Zmasakrowane zwłoki dwóch kobiet. Tajemnicze zdanie napisane krwią ofiar. I wszędzie skorpiony. Idealna sprawa dla Eberharda Mocka. W mrocznym i posępnym Wrocławiu, gdzie w każdym zaułku złodzieje i mordercy czekają na ofiarę, rządzi przemoc i korupcja. Wysoko postawieni notable oddają się hazardowi i rozpuście, przekupna policja walczy o władzę. W mieście zarażonym doktryną hitlerowską pewien komisarz gustuje w dość nietypowej rozrywce. Grywa w szachy (według własnych zasad) z pięknymi roznegliżowanymi pannami. To Mock, którego z domu rozkoszy może wyciągnąć tylko kolejna zbrodnia.
Książka ze szkolnej biblioteki.
„Festung Breslau” też już przeczytane – teraz kolejne części;)
Na początku czytało mi się tak średnio, ale potem już zdecydowanie lepiej.
I czytać tę książkę, siedząc we wrocławskim internacie lub tramwaju ze świadomością, że akcja toczy się tak naprawdę wokół mnie – rzecz bezcenna.
Podstawa dla fanów kryminałów, zwłaszcza mających kontant z Wrocławiem
bardzo rzadko czytam kryminały, i planuję to zmienić, także kto wie może przeczytam :)
OdpowiedzUsuń