Tytuł: Latarnik
Autor: Henryk Sienkiewicz
Wydawnictwo: Magnat
Czyta: Tomasz Czarnecki
Czas trwania: 35 min.
Ocena: 5.5/6
On sam wreszcie stał się trochę maniakiem. Wierzył, że jakaś potężna a mściwa ręka ściga go wszędzie, po wszystkich lądach i wodach. Nie lubił jednak o tym mówić; czasem tylko, gdy go pytano, czyja to miała być ręka, ukazywał tajemniczo na Gwiazdę Polarną i odpowiadał, że to idzie stamtąd...
Latarnik był moją lekturą bodajże w gimnazjum, później świetnie się wpisała w temat mojej ustnej pracy maturalnej, a jest to pozycja tak krótka, że ostatnio spokojnie do niej wróciłam po raz kolejny.
W owej krótkiej noweli poznajemy Skawińskiego - Polaka na emigracji, który po latach tułaczki postanowił się osiedlić i znaleźć stałą pracę, więc zatrudnił się jako latarnik. Tam czuł się niczym w raju – co jakiś czas posłaniec dostarcza mu paczki z pożywieniem i innymi najpotrzebniejszymi rzeczami. Jednak któregoś dnia dostaje paczkę z przesyłką z Polski, w której są typowo polskie książki, które wywołują rozrzewnienie u Skawińskiego, który niezmiernie stęsknił się za ojczyzną. To co z nim się stało – o tym wiele słyszało lub czytało. A kto nie wie co się stało z polskim latarnikiem – niech czym szybciej sięga po ową nowelkę.
Latarnik to typowa nowela, która jest do głębi przepełniona polskością, patriotyzmem i tęsknotą za Ojczyzną. I jak to na ten rodzaj literacki – jest to pozycja króciutka, a zapoznanie się z nią zajmie tyle co jeden odcinek większości seriali, ale jest warta poświęconego czasu. Pokazuje jak wygląda patriotyzm czy tęsknota za Ojczyzną. A pojawia się także motyw książki – co właśnie było powodem tego, że znalazła się ona wśród książek, które wykorzystałam w swojej pracy maturalnej. Akcja Latarnika kręci się wokół jednego wątku, ale jednak to nie nudzi czytelnika i jednocześnie jest typowym przykładem noweli, ale także uchodzi za jedną z najlepszych polskich pozycji z tego rodzaju literackiego. Zwięzły rozwój akcji i znaczący punkt kulminacyjny, czyli to co w noweli powinno być. Znajdziemy także odniesienia do romantyzmu – motyw tułaczki Skawińskiego i jego wielu walk na różnych frontach, które odzwierciedlają ideę romantycznej walki wszędzie gdzie się ta w imię wyższego dobra, w imię wolności. A także ciekawe studium osoby i psychiki Skawińskiego, a także lektura książek, które zmieniły jego życie, było punktem kulminacyjnym w jego życiu...
Latarnik to książka będąca lektura szkolną, po którą zdecydowanie warto sięgnąć i się z nią zapoznać, zobaczyć co to jest patriotyzm i tęsknota za Ojczyzną... Jej czytanie nie zajmie wiele czasu, a lektura jest naprawdę wartościowa, a czas spędzony z nią nie będzie zmarnowany. Spędziłam z nią czas naprawdę miło, zwłaszcza, że kilka razy do niej wracałam...
Też miło wspominam tę nowelkę. Cieszę się, że ją zrecenzowałaś. Zawsze to jakaś odmiana pośród natłoku nowości na blogach.
OdpowiedzUsuńNo to fakt - ciągle nowości, a o klasyce się zapomina;)
UsuńNa szczęście są wyjątki i wyzwania z nią związane.
UsuńMilo ją wspominam, ale wracać nie będę
OdpowiedzUsuńStrasznie smutna nowelka. Jako taką ją pamiętam.
OdpowiedzUsuńNo smutna;)
UsuńJedna z lepszych lektur, o której ciągle pamiętam.
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale tej lektury nie czytałam...
OdpowiedzUsuńNie lubiłam lektur szkolnych, może kiedyś to nadrobię :)
"Latarnik" to jedna z lektur, które nie przypadły mi do gustu... Chociaż z drugiej strony swój specyficzny wydźwięk ma, bo do dziś pamiętam treść.
OdpowiedzUsuńBodajże w 2012 roku czytałam w ramach odświeżenia, myślę, do niej jeszcze powrócę, oglądałam również ekranizację.
OdpowiedzUsuń