niedziela, 23 stycznia 2022

"A ty będziesz dumna" Monika Sygo

Tytuł: A ty będziesz dumna
Autor: Monika Sygo
Cykl: Listami pisane
Tom: pierwszy
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Ilość stron: 378
Ocena: 6/6


Żyj i ciesz się życiem, nie trać czasu i rozglądaj się uważnie, bo dzisiaj tak łatwo przeoczyć maleńki przecinek, który na pierwszy rzut oka nic nie znaczy… A jest tak naprawdę wszystkim.




O książce pt. A ty będziesz dumna czytałam w blogosferze książkowej już kilkukrotnie i muszę przyznać, że ta pozycja naprawdę mnie zaintrygowała – opisem, recenzjami oraz motywem listów, które sama lubię pisać (i dostawać). W końcu znalazłam ją na Legimi i zabrałam się za jej lekturę. Zapraszam na recenzję. 

Kuba przestał lubić jesień, bo zabrała mu mamę. Iga kochała ją za długie wieczory spędzone z herbatą. Dla Kamili była obojętna, aż do dnia, który wywrócił jej świat do góry nogami. Łączy ich fotografia oprawiona w złotą ramkę, która od lat stoi na szafce, tuż przy łóżku w sypialni mamy Kuby. Chłopak nigdy nie pomyślał o tym, by zapytać kim jest dziecko, które tuli do siebie na zdjęciu jego rodzicielka. Dopiero w dniu jej śmierci zdaje sobie z tego sprawę. Przez wiele miesięcy nie jest w stanie przekroczyć progu tego pokoju i nie ma pojęcia o tym, że na dnie szafy czeka pudełko ze wszystkimi odpowiedziami. W tajemniczych okolicznościach, na kilka dni przed pierwszą rocznicą śmierci mamy, pudełko to trafia w ręce dziewczyny, której właśnie zawaliło się życie. Próba odkrycia historii kryjącej się za fotografią poprowadzi do zaskakujących odkryć. Skrzętnie skrywane sekrety po latach wyjdą na jaw.                                                                                                                          opis wydawcy

A ty będziesz dumna jest pozycją, za którą zabrałam się po przeczytaniu kilku recenzji w Internecie, przez co spodziewałam się dobrej, poruszającej i wartościowej lektury. Ponadto przeplatają się w niej trzy różne historie, które z czasem coraz bardziej się ze sobą łączą, czyli coś co wyjątkowo lubię w historiach – zarówno książkowych, jak i filmowych. Zaczęłam czytać i wciągnęłam się w nią niemiłosiernie, do tego stopnia, że połknęłam ją na dwa razy. Już od samego początku spodobał mi się styl, jakim jest napisana ta książka – bardzo subtelna narracja, a powieść wydaje się być prozą płynącą prosto z serca autorki. Monika Sygo w sposób bardzo delikatny, obrazowy i poruszający kreuje opis straty, tęsknoty i żałoby po realnej stracie matki, jak i po stracie… ciepła i miłości – osobiście jestem pełna podziwu, tym bardziej, że jest to debiut autorki. Do tego ciekawi, dopasowane do powieści postacie, których co prawda nie ma zbyt wielu, ale są naprawdę dobrze wykreowane – przynajmniej moim zdaniem. Akcja nie toczy się tu w zawrotnym tempie – autorka nadrabia skupiając się na o przeżyciach, emocjach i zmianach zachodzących w bohaterach. Fabuła, akcją toczą się nieco z boku, ale tutaj to zaleta, a nie wada. 

Wystarczy jeden mały zapalnik, by wzniecić ogromny pożar. Jedna niewielka iskra, z której powstał płomień- wywołujący skrywane za dnia emocje, tak niebezpieczne, że miałem ochotę uciec. Uciec, schować się przed światem i przed samym sobą. Jedna sytuacja, z pozoru nic nieznaczący przedmiot dawały początek lawinie spadających na moje serce kamieni.

A ty będziesz dumna to książka, która mnie naprawdę urzekła. Ciepła, do szybkiego przeczytania, wzbudzająca emocje. Naprawdę piękna powieść o stracie, żałobie i tęsknocie, która nie rozdziera duszy czytelnika, ale zostawia takie ciepełko w sercu. Dawno nie czytałam tak dobrej, ciepłej książki. Zdecydowanie warta przeczytana – polecam i z niecierpliwością czekam na kontynuację serii. Mam nadzieję, że będzie równie dobra, a ten tytuł - naprawdę i zdecydowanie polecam. Zapiszcie go sobie.

Książka bierze udział w wyzwaniu

3 komentarze:

  1. Sięgnę Asiu. Sami chyba doskonale wiemy o tym, ile może kosztować tzw. nieprzebyta żałoba, nieprzerobiona strata. Jeśli będzie w bibliotece - z przyjemnością wypożyczę. Serdecznie pozdrawiam, też mam takie książki, które połykam dwa razy, bądź - tzw. literackie powroty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka na pewno ma coś w sobie i chyba wiem, komu mogę ją polecić. Ja jednak raczej nie przeczytam, bo to zupełnie nie moja bajka jeżeli chodzi o książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z piękniejszych polskich książek jakie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)