Tytuł: Zaufałem drodze.
Wiersze zebrane 1932-2006
Autor: ks.Jan Twardowski
Wydawnictwo: Bellona
Ilość stron: 1248
Ocena: 6/6
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to, co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje.
Znane, prawda?
Kiedy w 2006 roku zmarł ks.Jan Twardowski wszędzie huczało, choć tak naprawdę jego twórczość była kojarzona głównie z jednym wierszem pt.Spieszmy się kochać ludzi, zacytowanym na początku mojej recenzji. A ja jego wiersze uwielbiałam już od czasów wczesnej podstawówki, kiedy to wprawiając w konsternację panie bibliotekarki, zamiast bajeczek dla dzieci wypożyczałam właśnie książki z jego wierszami, które wręcz uwielbiałam i tak mi zostało do dziś;) Coś co w nich uwielbiam to prostota, bezpośredniość, uznanie Boga za przyjaciela, mądrość przekazywana właśnie w prostocie, z uśmiechem i często franciszkańskim zamiłowaniem natury.
Książka ta jest zbiorem wierszy tworzonych przez ks.Twardowskiego od najmłodszych lat, aż do samej śmierci... Wierszy, które nieraz chwytają za serce, innym razem wywołują uśmiech na twarzy, ale na pewno niosą ponadczasowe przesłanie, z którym każdy powinien się zapoznać, i to koniecznie! Mnóstwo wierszy, w pięknym eleganckim wydaniu, które zachęca do zapoznania się z nimi;) Może niech wiersze przemówią same za siebie;)
Spoza nas (wiersz z banałem w środku)
nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo
przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki
bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas
(jeden z ulubionych, o ile nie ulubiony;)
Wiem
Teraz wiem
że musisz być
przeraźliwie doskonały
wieczny i nieśmiertelny
nierozpoczęty i nieskończony
zbawiający bo umiejący słuchać
skoro nie lękałeś się umierać z miłości
skoro nie bałeś się być słabym
oddychać ciężko po każdym złudzeniu
być zbitym na kwaśne jabłko
Dawno nie czytałam żadnych wierszy więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się mądrość i prostota wierszy ks. Twardowskiego. Mam 2-tomowe wydanie, ale nie tak ładnie wydane. To, które przedstawiasz idealnie nadaje się na prezent.
OdpowiedzUsuńmam identyczny zbiór i bardzo często po niego sięgam, uwielbiam wiersze Twardowskiego :)
OdpowiedzUsuńTwardowski pięknie tworzył, to fakt. Asieńko, pamiętasz nasze kalendarze 'religijne' ze słowami Twardowskiego i przepięknymi fotografiami natury? Do tej pory mam go zachowanego :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!