Marzec okazał się dla mnie emocjonalnie trudnym miesiącem.
Przedświąteczne dramy i zawirowania związane ze studiami plus do tego moja wysoka wrażliwość robią swoje. Nie zmienia to faktu, że wciąż dość sporo czytam. I sporo tworzę.
W tym miesiącu udało mi się przeczytać 10 książek, a w tym:
1 papierowa
4 audiobooki
5 e-booków
Z czego:
Książki przeczytane w ramach wyzwania Abecadło z pieca spadło - 8
Egzemplarze recenzenckie - 1
Człowiek o 24 twarzach
Mamy morderstwo w Mikołajkach
Na blogu pojawiło się 11 postów, z czego 9 to recenzje.
Ostatnio więcej rysuję. Tak odreagowuję. Sztuka to złoto ❤️ |
No i sporo rękodzieła, które można zobaczyć na Hadzia handmade - moim rękodzielniczym blogu.
Jak u Was minął marzec?
Jak przygotowania do świąt?
Gratuluję wyniku Asiu. U mnie 5 przeczytanych książek. Też kiedyś rysowałem, pozdrawiam , przygotowania do świąt ruszyły, niezbyt je lubię ;-) . Pozdrawiam serdecznie ja wracam teraz do książek dydaktycznych i akademickich :-) .
OdpowiedzUsuńJa też mam mnóstwo zawirowań na uczelni, a do tego jeszcze praca. Gratuluję tylu przeczytanych książek, ja ostatnio nie mam na to zbyt wiele czasu.
OdpowiedzUsuńDobry wynik i ciekawe lektury za Tobą :)
OdpowiedzUsuńCiekawa równowaga pomiędzy książkami i audiobookami!
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Masz talent do rysowania 😃
OdpowiedzUsuńWidzę, że miałaś bardzo zaczytany miesiąc. Super!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kwiecień też taki dla Ciebie będzie.
Gratuluję wyników. Nie wiem, jak przebrnę przez "Psychopatę".
OdpowiedzUsuń