wtorek, 31 stycznia 2023

"Starsza pani wnika" Anna Fryczkowska



Tytuł: Starsza pani wnika
Autor: Anna Fryczkowska
Wydawnictwo: Heraclon International Sp. z o.o.
Czyta: Elżbieta Kijowska
Długość: 13 godz. 7 min.
Ocena: 5/6




Nie ukrywam, że litera z tego miesiąca (F) w ramach wyzwania Abecadła z pieca spadło była dla mnie jakoś wyjątkowo niełatwa. Jednocześnie przy zabieganym i dość ciężkim miesiącu nie miałam ani siły, ani ochoty czytać dzieł Freuda czy Frankla (choć mam w planach) – potrzebowałam jakiegoś lekkiego, przyjemnego audiobooka. Przeszukując czeluści Internetu w poszukiwaniu autora, za którego mogłabym się zabrać – wybór padł na książkę Anny Fryczkowskiej pt. Starsza pani wnika

Torturowany przed śmiercią nauczyciel angielskiego zostaje znaleziony we własnym mieszkaniu. Pewna księgowa znika bez śladu. Ktoś w okrutny sposób pastwi się nad podwórkowymi kotami. Czy te sprawy mają wspólny mianownik? Tak - jest nim babcia pełnego kompleksów prywatnego detektywa, która w tajemnicy przed ukochanym wnukiem pilotuje działania jego agencji detektywistycznej. A jednocześnie usiłuje dociec, kto bruździ na jej podwórku. I jest w tym zaskakująco skuteczna! Zapewne dlatego, że potrafi wykorzystać wszelkie atuty, jakimi dysponuje kobieta naprawdę dojrzała...                                                                                                                                             z opisu wydawcy

Starsza pani wnika to pozycja, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, ale zdecydowanie zainteresowała mnie swoim opisem. Nieco się obawiałam, bo w końcu nie znałam wcześniej twórczości autorki ani głosu lektorki (jakże źle dobrany lektor lub jego głos potrafią być czasami irytujący!). Zaczęłam słuchać i wciągnęłam się w nią praktycznie od razu – żywotna starsza pani (niemal jak z serii o Zofii Wilkońskiej Galińskiego) i jej nieco ciapowaty wnuk, który postanawia zostać detektywem, których (oboje!) polubiłam. A do tego wszystkiego przeplatające się losy kilku postaci, które im bliżej końca, tym bardziej się wyjaśniają i prostują. No i sami bohaterowie – ciekawie wykreowani, a że jest ich kilku to mamy całą plejadę najróżniejszych charakterów i osobowości, co nadaje książce kolorytu. Książka w moim odczuciu jest napisana całkiem dobrze i lekko, w bardzo zabawny i przyjemny w odbiorze sposób, co nie ułatwiało mi oderwania się od tej pozycji. O ile warstwa obyczajowo – komediowa jest w moim odczuciu rozpisana naprawdę całkiem dobrze i ciekawie, tak warstwa intrygi i kryminału mogłaby być lepiej dopracowana… Jasne, jest wątek kryminalny, całkiem ciekawy i z potencjałem, ale mógłby być naprawdę lepiej dopieszczony. No szkoda, ale za to bardzo spodobał mi się motyw kotów i ich domków, ale więcej nie zdradzę, żeby nie zaspojlerować. Nie zmienia to faktu, że całość wypada naprawdę całkiem ciekawie i zdecydowanie wciąga, a głos lektorki zdecydowanie dobrze dobrany. 

[...] idea małżeństwa z rozsądku - na pewnym etapie życia ważniejsze jest, by nie być samemu, niż żeby być dokładnie z tą osobą, której się pragnie.

Starsza pani wnika to książka, której słuchało mi się naprawdę przyjemnie i w sumie ani chwilę nie poczułam powiewu nudy. Wątek kryminalny czy intryga mogłyby być bardziej dopracowane – to fakt, ale nie zmienia to faktu, że to całkiem przyjemna w odbiorze komedia kryminalna. W sumie skońćzyłam ją z pewnym niedosytem i żalem, że to tylko powieść jednotomowa, a nie część dłuższego cyklu, bo w moim odczuciu babcia z wnukiem naprawdę mają potencjał (w sumie pokazali to już Dębscy). Osobiście polecam – mało wymagająca, ale naprawdę całkiem ciekawa, lekka  i wciągająca pozycja na rozluźnienie. Takie interesujące czytadło. 

Książka bierze udział w wyzwaniu

5 komentarzy:

  1. Ja jeszcze do audiobooków nie mogę się przekonać. Pozdrawiam ! .

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie mało wymagające i ciekawe książki są idealne na wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam tej książki, ale może wypożyczę jeżeli znajdę w lokalnej bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale brzmi świetnie na odprężenie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)