czwartek, 31 października 2013

Pałac Północy

Tytuł: Pałac Północy
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron:  288
Ocena: 5,5/6



Dorosłość nie jest niczym więcej niż tylko odkrywaniem, że wszystko, w co wierzyłeś, kiedy byłeś młody, to fałsz, a z kolei wszystko to, co w młodości odrzucałeś, teraz okazuje się prawdą.





Kalkuta, lata międzywojenne, sierociniec, duchy przeszłości, przyjaźń na śmierć i życie oraz niezapomniane przygody. A to wszystko w książce Zafóna skierowanej dla młodzieży – w Pałacu Północy.

Ben – wychowanek sierocińca w Kalkucie – skończył 16 lat, więc musi opuścić swój dotychczasowy dom i rozpocząć dorosłe życie. Jednak nie jest to takie łatwe, zwłaszcza, że akurat wtedy dowiaduje się prawdy o swojej przeszłości, o tym kim byli jego rodzice, o tym, że przyszłość maluje się raczej w tragicznych barwach.  Co tam się wydarzy? Jakie przygody spotkają jego i jego kompanów z tajnego stowarzyszenia, którego są członkami? Czy ich przyjaźń wytrzyma tę próbę? Czy razem dadzą radę przeciwnościom losu? Czym jest tytułowy Pałac Północy?

Twórczość Zafóna polubiłam za jego styl pisania, atmosferę pełną mroku i tajemnic, jego lekkość pióra, która sprawia, że czytelnik zatapia się w jego książkach, zaczytuje i wciąż chce więcej. Pałac Północy jest drugą pozycją w literackim dorobku autora, który  opublikował ją w rok po debiutanckim Księciu Mgły. Jednak dopiero po stworzeniu Cienia wiatru stał się autorem tak popularnym i chętnie czytanym. Jak więc wypada książka autora owego bestsellera skierowana dla młodzieży? W moim odczuciu dość dobrze. Choć Zafón w pewien sposób powiela schemat z Księcia Mgły, to jednak nie zmienia faktu, że książka jest naprawdę ciekawie napisana, w taki sposób, że czyta się naprawdę lekko i przyjemnie. Jaki to motyw? Grupka dzieciaków, która ma do rozwiązania jakąś zagadkę. Podobne w obu książkach, prawda? Jednak jest to również pozycja niosąca pewne wartości, pokazująca piękną przyjaźń na śmierć i życie, poświęcenie dla drugiego, a przede wszystkim jest to piękna opowieść o dojrzewaniu.  Znajdziemy w niej wiele mądrych stwierdzeń i wypowiedzi, czego przykładem może być cytat na początku mojej recenzji. Przy tym wszystkim nie jest to wcale jakieś opasłe tomisko, tylko niegruba książeczka, którą można przeczytać w jeden czy dwa wieczory, jednocześnie świetnie przy niej odpocząć i podziwiać kunszt autora przy kreowaniu postaci i fabuły. Jednak po autorze i po opisie z tyłu miałam nadzieję na większą dozę tajemnicy, mroku oraz nierozwiązanych zagadek, no ale cóż… nadzieja pozostała nadzieją, a Pałac Północy nawet mimo tego uznaję za książkę dobrą, ciekawie napisaną i godną polecenia. 

12 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale czytając Twoją opinię zainteresowałam się nim. Myślę, że książka spodobałaby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od dawna mam ochotę na jakieś dzieło tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej akurat nie czytałam, jakoś niespecjalnie miałam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cień Wiatru nawet ja przeczytałem, całkiem dobre było. Ostatnio widziałem sporo Zafona w edycji kieszonkowej, myślę, że kiedyś do mnie trafi :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cień Wiatru mi się podobał, ale już nie kontynuowałam znajomości z autorem, ale nie wykluczam powrotu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno jedna ze słabszych, ale i tak to Zafon - nie da się przejść obok jego dzieł obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa kunsztu tego pisarza :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Długo już się zbieram żeby poznać autora... Jeśli już się do niego wezmę, ta książka na pewno do mnie trafi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam w planach, zwłaszcza po genialnym "Cieniu wiatru" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo przyjemnie mi się czytało "Księcia Mgły", więc chętnie sięgnę i po tę książkę :)
    bardzo fajny blog, dodaje do obserwowanych :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zafona czytalam jedynie Cień wiatru, myślę że na Pałac Północy się skusze na pewno :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam wszystkie, "Cień wiatru" to zdecydowanie mój faworyt :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)