Tytuł: Mamusiu dlaczego?
Autor: David Thomas
Wydawnictwo: Hachette
Ilość stron: 288
Ocena: 4,5/6
Dlaczego pozwoliłaś, żeby męczyły
mnie pytania, na które nigdy nie poznam odpowiedzi?
Książki z serii Pisane przez życie
porusza wiele serc – także i ja czasami lubię po nie sięgnąć.
Właśnie dlatego pewnego dnia zgarnęłam z bibliotecznej półki
pozycję pt. Mamusiu dlaczego?
David Thomas opisuje swoje życie od
wczesnego dzieciństwa, od czasów kiedy miał pięć lat i zaczęło
się jego seksualne wykorzystywanie przez swoją mamę. Wszystko
działo się wtedy, kiedy była ona pod wpływem alkoholu, a rano nie
pamiętała już niczego. Autor książki –
David Thomas – teraz jest mistrzem świata w zapamiętywaniu,a
ponadto jednym z wielu rekordzistów Guinnessa, jednak w tej pozycji
zmierzył się ze swoim bolesnym dzieciństwem. Jak sobie z tym
poradził? Jak zakończyła, rozwiązała się jego relacja z mamą?
Mamusiu dlaczego?
to poruszająca opowieść, a bardzo ciekawe jest to, że
jednocześnie narratorem książki, jest jej autor David Thomas.
Opisuje on w bardzo ciekawy sposób to, co go spotkało, jego relację
z matką, swoje myśli oraz odczucia. Lekturę trudno nazwać
przyjemną, ale jednak jest bardzo pouczająca. Jest to także
pozycja dodająca nadziei, że nawet po największym cierpieniu i
bardzo trudnym dzieciństwie można wyjść na prostą. Autor
pokazuje skutki nadużywania alkoholu, jak to może odbić na całej
rodzinie, szczególnie na dziecku. A książka przełamuje także
stereotyp tego, że pedofil to mężczyzna – pokazuje, że czynów
pedofilskich może dokonać także kobieta.
Zazwyczaj jesteś najlepszą mamusią na świecie. Tylko czasem się zmieniasz. Robisz się zła i zmuszasz mnie do rzeczy, których nie rozumiem. Dlaczego nie możesz przepędzić Mrocznej Mamusi? Boję się jej. Nie widzisz, co ona robi? Nie widzisz, do czego mnie zmusza? Czemu udajesz, że nic nie wiesz?
Mamusiu dlaczego?
To zdecydowanie książka godna przeczytania. Pouczająca,
wzruszająca, mądra, godna polecenia. Tylko osoby o słabych nerwach
mogą mieć dreszcze.
Nie wiem czy dałabym radę przeczytać tę książkę... Moja psychika jest zbyt słaba.
OdpowiedzUsuńNie tylko Twoja ;)
UsuńWstrząsająca lektura, na pewno nie potrafiłabym jej przeczytać bez emocji. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie książki zawsze wzbudzają we mnie wiele emocji. Z tą pewnie byłoby podobnie.
OdpowiedzUsuńRecenzja zaciekawiła mnie książką.
OdpowiedzUsuń