Tytuł: Mam sto lat i chciałabym wam
powiedzieć...
Autor: s. Emmanuelle
Wydawnictwo: Esprit
Ilość stron: 184
Ocena: 5/6
Jestem całkowicie przekonana, że
piekło to pozostać w sobie, zamknąć się w sobie. Raj zaś to
otworzyć się, rozpocząć, to dzień, w którym dostrzeżemy
innego, usłyszymy go. Wówczas, razem, pójdziemy ręka w rękę.
Siostra Emmanuelle wstąpiła do
zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Syjonu mając 23 lata, ale jej
powołanie zaczęło wzrastać, kiedy miała 6 lat i była świadkiem
tragicznej śmierci własnego ojca... Ono wzrastało, dojrzewało, aż
w końcu zaprowadziło do tego konkretnego zgromadzenia.
Książka Mam sto lat i chciałabym wam
powiedzieć... to wywiad, który podejmuje najróżniejsze tematy –
powołania siostry Emmanuelle, jej pomocy gałganiarzom w Kairze,
stowarzyszenia, które prowadzi, a przede wszystkim o Miłości.
Przede wszystkim Miłości Jezusowej, Miłości do ludzi, pomiędzy
ludźmi...
Mam sto lat i chciałabym wam
powiedzieć jest bardzo dobrze napisaną książką. Choć krótka to
pełna przekazu, nadziei, siły do niesienia pomocy, pełna
pozytywnej, Bożej energii i siły. Zmusza do refleksji, do
zatrzymania się... Trafnie zadane pytania, jeszcze trafniejsze
odpowiedzi!
No cóż tu dużo pisać – książka
warta przeczytania – zdecydowanie podniesie na duchu, zainspiruje
do większego miłosierdzia, większego działania na rzecz bliźnich.
Hmm raczej w najbliższym czasie jej nie przeczytam, ale polecę mojej cioci. Ona lubi taką tematykę.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuń