Parę lat temu pisywałam podsumowania miesięczne na bloga, ale jakoś zaprzestałam.
W tym roku postanowiłam wrócić do tego.
W ciągu zeszłego roku przeżyłam spory zastój czytelniczy, ale na szczęście wróciłam do czytelniczej formy i ze sporym, czytelniczym entuzjazmem weszłam w rok 2022. Styczeń okazał się miesiącem sukcesu -nie tylko czytelniczego, ale w końcu bloga przeniosłam na własną domenę, co planowałam już od dłuższego czasu, tym bardziej, że facebook ciągle blokował linki do bloga. Z nową domeną - kawaiksiazki.pl - nie ma tego problemu
W styczniu wpadło 7 książek, a w tym:
2 audiobooki
5 e-booków
Książki przeczytane w ramach wyzwań:
Tak, w takiej formie ostatnio głównie zdecydowanie zapoznaję się z książkami.
Mało co papierowych…
Przez to w ogóle też zdecydowanie mniej książek kupuję.
Przeczytane:
Szepty spoza nicości
Agatha Raisin i perfekcyjna pani domu
No i w sumie 9 postów na blogu, z czego 8 to recenzje.
5 książek zrecenzowanych z tego miesiąca, pozostałe z wcześniejszych.
5 książek zrecenzowanych z tego miesiąca, pozostałe z wcześniejszych.
Jak u Was minął styczeń?
Asiu - świetny wynik, teraz stawiam na e - booki i biblioteczne. Coś mi się grafika na moim blogu rozjechała. W styczniu przeczytałem 7 książek, zaś pojawiło się dziewięć postów. Serdecznie pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego miesiąca i przeniesienia bloga do włąsnej domeny!
OdpowiedzUsuńSuper, podziwiam, ja w styczniu przeczytałam tylko jedną książkę do końca.
OdpowiedzUsuńJa przeczytałąm w styczniu tylko 3 książki :(
OdpowiedzUsuń