Z racji tego, że trwa teraz czas na mandarynki, postanowiłam te owoce wykorzystać te owoce także w herbacie. Przetestowałam i strasznie polubiłam ten smak, o tak! Więc dziś zawita u mnie...
Herbata mandarynkowa!
torebka ulubionej czarnej herbaty
jedna nieduża mandarynka
(na zwykły kubek można dać mniej)
woda (u mnie 0.5 l)
cukier do smaku
Ja robię tak - z mandarynki odkrawam 2 plasterki, z reszty wyciskam sok (można wycisnąć sok z całej mandarynki), wrzucamy o kubka herbatę, zalewamy gorącą wodą i słodzimy do smaku;) I gotowe -smacznego!
A w przyszłym tygodniu recenzje produktów ze sklepu Skworcu, z którym ostatnio nawiązałam współpracę;)
Zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku;)
Lipton ma dobrą herbatę mandarynkową :)
OdpowiedzUsuńmmm, ale bym wypiła:)
OdpowiedzUsuńO proszę , człowiek uczy się całe życie - z przyjemnością przyrządzę sobie taką mandarynkową herbatkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię aromatyzowane herbaty, więc chętnie wypróbuje twój przepis.
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy!
Już czuję jej zapach... ^^
OdpowiedzUsuńpyszna kawa sypana http://rajskaherbata.pl/33-kawa-na-wage
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam herbaty z mandarynką. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńTwój kącik umilaczy staje się coraz częściej źródłem moich herbacianych (i nie tylko) inspiracji. Herbatka pyszna!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńNiedługo kolejne przepisy!;)