środa, 9 stycznia 2013

Gringo wśród dzikich plemion

Tytuł: Gringo wśród dzikich plemion
Autor: Wojciech Cejrowski
Wydawnictwo: Poznaj Świat
Ilość stron: 263
Ocena: 6/6

Człowiek przez całe swoje życie paple. I wygaduje tyle różnych bzdur... Muszę wziąć przykład z Indian – mniej słów, a więcej znaczących dźwięków, których nie słychać. Więcej ciszy... która mówi.







Któż nie słyszał o panu Cejrowskim, znanym podróżniku, który przemierza świat boso? Jak jest napisane na okładce: Jest szczery do bólu, szczodry w krytyce i oszczędny w pochwałach, a poza tym nie kryje, że ma poglądy.

Gringo wśród dzikich plemion jest książką przygodową i podróżniczą, w której autor opisuje swoje przygody z podróży do Amazonii i ze swoich spotkań z tamtejszymi ostatnimi dzikimi plemionami. Dzięki tej książce możemy poznać ich tok myślenia, a przede wszystkich ich życie i obyczaje. A to wszystko dzięki barwnym i szczegółowym opisom, a także dzięki wielu (jest ich ponad 100) dobrej jakości i w większości barwnych fotografiom. A przy okazji poznajemy także poglądy i myślenie samego autora, których nie szczędzi w tej książce. Dostała  ona Nagrodę literacką im. Arkadego Fiedlera „Bursztynowy Motyl 2003” dla najlepszej książki podróżniczej roku.
Marzenia nie mają ceny, a bilety lotnicze i owszem. Ale niech Cię to nie zatrzymuje! SPRZEDAJ LODÓWKĘ I JEDŹ!!!
Autograf na książce;)
Z przedmiotem o nazwie geografia jakoś nigdy specjalnie się nie lubiłam i nigdy nie wiązałam z tym przedmiotem czy kierunkiem przyszłości, choć zawsze lubiłam podróżować, także palcem po mapie. Gringo wśród dzikich plemion jest pozycją, dzięki której każdy może odbyć specyficzną podróż oczami wyobraźni dzięki opisom i fotografiom zawartym w tej książce. Pan Cejrowski przekonuje, że marzenia się spełniają. Jest także znany ze swoich poglądów, które wyraża ostro, wyraźnie i bez ogródek. Warto przeczytać! Naprawdę, lećcie do biblioteki i czytajcie. Aż wstyd się przyznać jest to pierwsza książka Cejrowskiego, którą czytałam, ale na półce czeka jeszcze na mnie Rio Anakonda, którą zamierzam czym prędzej przeczytać. Polecam!



10 komentarzy:

  1. Czytałam i "Gringo" i "Rio anaconda". I z czystym sumieniem piszę, żebyś sięgnęła teraz po Rio. Bije na głowę Gringo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie miałem okazji przeczytać tej książki:/ Chodzi za mną od paru ładnych lat. Recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto.

    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:

    www.siecslow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i ... pękałam ze śmiechu ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam. Naprawdę wspaniała lektura!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś chyba nawet chciałam przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. UWIELBIAM OBSESYJNIE ;D

    Cieszę się, że Ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam i często do niej wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam! Szkoda, że Cejrowski nie wydał niczego nowego. :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam, świetna książka ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)