Dziś chciałabym Wam zaprezentować mój kolejny umilacz czasu przy czytaniu;)
A jest nim... herbata imbirowa
torebka ulubionej, czarnej herbaty
plasterek cytryny
plasterek świeżego imbiru
1,5-2 łyżeczki cukru
Po odkrojeniu plasterka imbiru, odcinamy skórkę i kroimy go na cienkie paseczki.
Ja daje dwa plasterki na półlitrowy, więc na zwykły można dać spokojnie jeden.
Herbatę, cytrynę i imbir włożyć do kubka, zalać wrzątkiem i posłodzić.
No i można się delektować smakiem pysznej herbaty!
Smaczna i rozgrzewająca!
Ja niestety nie lubię imbiru, ale herbatkę z cytryną i miodem mogę wybić jak najbardziej:-)
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńMusi być smaczna. Uwielbiam imbir!!
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńSmakowita :)
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie sobie zrobię (znaczy się, kiedy wreszcie ktoś kupi imbir) ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie herbatki. Muszę wypróbować ten przepis. :)
OdpowiedzUsuń