Autor: Artur Conan Doyle
Wydawnictwo: Aleksandria
Czyta: Jakub Sender
Czas trwania: 6 h 20 min
Ocenia: 6/6
Są ludzie, którzy, sami nie mając geniuszu, posiadają talent
pobudzania go u innych.
Zawsze lubiłam kryminały, intrygę, zagadki, ale aż wstyd się
przyznać, że nie miałam nigdy wcześniej styczności z klasyką gatunku autorstwa Artura
Conan Doyla. Teraz dzięki Audeo miałam okazję zapoznać się z książką pt. Pies
Baskerville'ów.
Któż nie słyszał o znanym detektywie Sherlocku Holmesie i
jego geniuszu w rozwiązywaniu spraw? Słyszał chyba każdy. To właśnie do niego i
jego przyjaciela dr. Watsona, który w tej książce jest narratorem, zgłasza się lekarz
o nazwisku Mortimer i ma dla nich nietypową sprawę. Niedawno zmarł w dziwnych
okolicznościach właściciel i spadkobierca rodu Baskerville'ów, którego marą
jest wielki pies niczym nie z tego świata. Czy to on mógł zabić starszego,
dystyngowanego pana? Doktorowi Mortimerowi zależy na tym, żeby dowiedzieć się,
kto zabił tego mężczyznę, obawia się bowiem o los spadkobiercy Baskerville Hall
- sir Henryka Baskervilla – który jednak nie wierzy w rodzinne podania o
strasznym i przerażającym psie. To tam jedzie doktor Watson, żeby rozwiązać
zagadkę, a Holmes podąża swoim własnym śledztwem. Czy to rzeczywiście ów pies
jest postrachem i mordercą? Skąd on tam się wziął? Czemu on jest taki
przerażający? Czy pies sam z siebie może zabić? Cóż w nim takiego jest?
Rzeczywiście jest to klasyka gatunku, ciekawie skonstruowana
intryga, wciągająca historia, zagadka, od której trudno się oderwać. Świetny
sposób w jakim pisał Doyle, język dość bogaty, sposób naprawdę ciekawy, jak na
lekarza (jakim był Doyle) z przełomu XIX i XX wieku przystało. Postać Holmesa i
Watsona są skonstruowany naprawdę z wielkim geniuszem i rozmysłem, a wraz z czasem
zagłębiania się w pozycje rośnie zaciekawienie historią, intryga i chęć rozwiązania
zagadki wraz z detektywem. Prawdziwa klasyka gatunku i naprawdę ciekawie skonstruowana
pozycja detektywa, która przetrwała już ponad sto lat i była inspiracją do
wielu filmów i seriali, a ja miałam przed oczami Roberta Downey Jr. Jako Holmesa
i Judy Law w roli dr. Watsona z filmów Sherlock Holmes i Sherlock Holmes: Gra
cieni. Polecam! Koniecznie trzeba zapoznać się z klasyką! Oj trzeba.
Książkę odsłuchałam dzięki uprzejmości
Czytałam, oglądałam i słuchałam - Holmes to klasyka, ciekawa zawsze :)
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, ale w wersji papierowej:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, z tym trzeba się zapoznać;) Z filmami również nie zaszkodzi;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą powieść w papierowej wersji i to od tej książki zaczęło się moje zamiłowanie do klasyki:) Dlatego też mam do niej sentyment:)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ze studiów dałaby się pokroić za wszystko, co związane z Sherlockiem :D
OdpowiedzUsuńSherlock Holmes nigdy mnie nie interesował. Nie jestem przekonana ani do książek ani filmów o nim
OdpowiedzUsuńżałuj ; )
UsuńJeżu!! Dziewczyno! Właśnie przeczytałem ,,Psa Baskervill'ów''! A wczoraj ,,Sherlock Holmes'' BOSKIE.Nie dosć,źe tak wychwalasz tego autora i ksiażkę(dajesz jej 6/6) MATKO! kocham cię♥
OdpowiedzUsuńWg. mnie Artur Conan Doyle to boski pisarz..a Sherlock Hollmes jest świetnym detektywem.. maz nadzieję,że przeczytam pozostałe dzieła z tej serii.W poniedziałek lecę do bibliotek!! ;)
__________________________________________________
tam-gdzie-spadaja-anioly.blogspot.com